Ponad 60 worków z różnymi narkotykami, głównie marihuaną i amfetaminą, trafiło do pieca jednej z bydgoskich spalarni. Wcześniej przewieziono je tam pod eskortą. Policjanci tak zlikwidowali środki odurzające zabezpieczone w sprawach, które już zakończyły się prawomocnymi wyrokami.
Zabezpieczone przez policjantów substancje psychotropowe i środki odurzające, których posiadanie jest zakazane przechowywane były w specjalnym magazynie w jednym z budynków Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
- Trafiają tu, do czasu zakończenia postępowań karnych. Głównie jest to marihuana, amfetamina i tabletki ecstasy. Rzadziej kokaina, heroina czy LSD - informuje podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy kujawsko-pomorskiej policji.
Narkotyki przywożone są tu po specjalistycznych badaniach wykonanych w policyjnych laboratoriach. Na półki trafiają w zalakowanych pakietach. - Tam pozostają do czasu prawomocnych wyroków, w których sąd orzeka o ich zniszczeniu - wyjaśnia Chlebicz.
63 worki przetransportowane w konwoju
Teraz kryminalni po zakończeniu spraw do spalarni na terenie powiatu bydgoskiego mogli przewieźć w specjalnym konwoju 63 worki z narkotykami. - W obecności nadzorujących wszystko funkcjonariuszy, worki wypełnione ponad 180 kg marihuany, ponad 50 kg amfetaminy i 10 kg zakazanych psychotropów znalazło się w piecu i spłonęło - relacjonuje podinsp. Monika Chlebicz.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KWP Bydgoszcz