Małej dziewczynce ze Stargardu (zachodniopomorskie) w buzi pękła tabletka z żelem do zmywarki. W jak najszybszym przewiezieniu do szpitala pomogli policjanci. Ojciec dwulatki podziękował im serdecznie na portalu społecznościowym.
- Policjanci ze stargardzkiej drogówki, którzy patrolowali ulice miasta, zostali zatrzymani przez kierującą kobietę. Poinformowała funkcjonariuszy, że musi szybko dostać się do szpitala, ponieważ jej dwuletnia córka połknęła tabletkę do zmywarki – relacjonuje asp. szt Krzysztof Wojsznarowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. Do sytuacji doszło 24 grudnia.
Dziewczynka miała niepostrzeżenie zabrać kapsułkę z pralni, a gdy włożyła ją do buzi, ta eksplodowała. Dziecko połknęło płyn. Po chwili w jej buzi pojawiła się piana.
Pochwały dla drogówki
- Policjanci bez chwili zastanawiania się poinformowali dyżurnego stargardzkiej komendy o całej sytuacji, a następnie przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych przepilotowali kobietę z dziewczynką do szpitala – kontynuuje Wojsznarowicz.
Na szczęście dziecku nic się nie stało – poinformował o tym ojciec dwulatki na swoim profilu w mediach społecznościowych. Podziękował także funkcjonariuszom.
"Chciałbym bardzo podziękować patrolowi stargardzkiej drogówki (…) Szybko zareagowali i przewieźli dziewczyny przez zakorkowany Stargard jak najszybciej mogli do szpitala (…). Pozdrawiamy debeściarski patrol" – napisał mężczyzna.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Stargardzie