Nowak: "Adam Darski to tchórz"

Proces Nergala od nowa
Proces Nergala od nowa
Źródło: tvn24

W czwartek w gdyńskim sądzie na nowo ruszył proces lidera blackmetalowego zespołu Behemoth Adama "Nergala" Darskiego, oskarżonego o obrazę uczuć religijnych. Wcześniej ten sam sąd uniewinnił Darskiego, jednak od wyroku odwołały się prokuratura i Ryszard Nowak, który domaga się przeprosin.

- Pięć lat tutaj przyjeżdżam, a ten Adam Darski mimo, że udowodniło mu się wyrafinowane przestępstwo, nie potrafi powiedzieć "przepraszam, więcej tego nie zrobię" - mówi Ryszard Nowak, przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą.

"Niech spróbuje podrzeć Koran"

Jak podkreśla Nowak, sprawa by się zakończyła, ale jego zdaniem Darski boi się, że "straci twarz przed satanistami".

- Widziałem go w Sądzie Najwyższym, siedział przerażony , wystraszony jakby mu chcieli głowę uciąć. Dzisiaj też go obserwowałem, to twarz człowieka zmęczonego i wystraszonego. On ma tego serdecznie dosyć. Ja też mam dosyć, ale domagam się tylko jednego: "Weź przeproś mojego Boga, powiedz przepraszam, i wystarczy mi to" - mówi Nowak.

- Adam Darski to jest tchórz. Jeżeli on chce mi udowodnić, że jest bohaterem, to niech spróbuje podrzeć Koran - podkreśla Nowak.

Nergal jakPussy Riot

Muzyk przed sądem nie przyznaje się do winy. Tłumaczy, że na bilecie na koncert był zapis regulaminu o zakazie nagrywania i upubliczniania występu.

Porównał też swoją sytuację do przypadku rosyjskiej grupy punkrockowej Pussy Riot.

- Sprawa jest podobna do mojej, z tą drobną różnicą, że one przekroczyły granicę świątyni. Ja natomiast tej granicy nie przekroczyłem. Mógłbym powiedzieć, że celebruję swoją sztukę w swojej własnej świątyni, którą jest scena i klub, który wynajmujemy, i gdzie fani przychodzą świadomie - wyjaśnił.

Darski podarł Biblię

W 2007 r. podczas koncertu w Gdyni w klubie Ucho 35-letni Darski podarł Biblię, a jej kartki rozrzucił mówiąc m.in.: "Żryjcie to g...o!". Nazwał też Biblię "kłamliwą księgą", a Kościół katolicki - "największą zbrodniczą sektą". Kartki spalili później fani zespołu.

Prokuratura oskarżyła muzyka o obrazę uczuć religijnych w maju 2010 r., na podstawie doniesienia kilku pomorskich posłów PiS oraz Ryszarda Nowaka - przewodniczącego Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą, którzy obejrzeli w internecie film z koncertu.

Gdyński sąd rozpatruje czyn muzyka po raz drugi. Czytaj więcej na ten temat.

Autor: ws/mz / Źródło: TVN24 Pomorze, PAP

Czytaj także: