Zawłaszczanie sobie prawa do dysponowania tym symbolem jest czymś całkowicie nieuzasadnionym i historycznie i, powiedziałbym, moralnie - powiedział na antenie TVN24 Janusz Onyszkiewicz, były rzecznik prasowy Solidarności. To komentarz do listu Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność", w którym cofa ona zgodę na używanie znaku graficznego Solidarność przez Europejskie Centrum Solidarności.
W lutym "S" poinformowała, że zawiesza udział swoich przedstawicieli "w pracach Rady i Rady Historycznej Centrum". Teraz Komisja Krajowa związku wysłała do dyrektora ECS Basila Kerskiego list, datowany na 8 kwietnia, w którym ostro krytykuje muzeum oraz cofa zgodę na wykorzystanie przez ECS logo Solidarności. Pismo podpisane jest przez Tadeusza Majchrowicza, zastępcę przewodniczącego związku.
- Myślę, że przede wszystkim to logo to nie jest własność tego związku zawodowego. To jest własność ogólnonarodowa - skomentował na antenie TVN 24 Onyszkiewicz. - Ja myślę, że ECS powinno być kojarzone z Solidarnością, z ta wielką Solidarnością, która doprowadziła do upadku komunizmu w Polsce - dodał.
Na pytanie, co radziłby Piotrowi Dudzie, przewodniczącemu NSZZ "Solidarność" jako były rzecznik związku, odpowiedział: "nieco więcej pokory wobec tego dziedzictwa, które on chce zawłaszczyć i do którego ma prawo, ale nie na wyłączność".
"Zdecydowany protest przeciwko wykorzystywaniu znaku"
Tadeusz Majchrowicz w liście przesłanym do dyrekcji ECS podkreślił, że związek jest właścicielem praw do charakterystycznego logo NSZZ "Solidarność", które zostało "przekazane za wynagrodzeniem przez autora Jerzego Janiszewskiego".
"Zmuszeni jesteśmy wyrazić zdecydowany protest przeciwko wykorzystywaniu znaku w działalności sprzecznej z dziedzictwem związku" – napisał Majchrowicz.
"Brak zgody na takie działania musi prowadzić do wycofania wszelkich zgód na wykorzystywanie znaku - logo NSZZ 'Solidarność' przez Europejskie Centrum Solidarności" - napisał wiceszef "S" do Kerskiego.
Majchrowicz zaznaczył, że "powyższe nie dotyczy wystawy stałej prezentowanej zwiedzającym w siedzibie Europejskiego Centrum Solidarności oraz materiałów z nią związanych".
Dulkiewicz: Solidarność jest dla wszystkich
Pismo skomentowała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. "Solidarność jest dla wszystkich. Nie ma zgody na zawłaszczanie symbolu walki o wolność, prawa człowieka i prawa obywatelskie" - napisała na portalu społecznościowym.
Solidarność jest dla wszystkich. Nie ma zgody na zawłaszczanie symbolu walki o wolność, prawa człowieka i prawa obywatelskie #solidarność pic.twitter.com/ssoYzizawa
— Aleksandra Dulkiewicz (@Dulkiewicz_A) 16 kwietnia 2019
ECS: autor logo "S" negatywnie ocenia pismo związku
Rzeczniczka prasowa ECS Magdalena Mistat oświadczyła, że "przyjęli do wiadomości" list kierownictwa "S".
ECS poinformowało też o poparciu, jakiego udzielił placówce w tym sporze autor logo Solidarności.
"Dziś, po upublicznieniu pisma, Jerzy Janiszewski skontaktował się z Basilem Kerskim, dyrektorem ECS, udzielając wsparcia instytucji i wyrażając negatywną ocenę treści pisma NSZZ "Solidarność", co uczynił także na swoim profilu na Facebooku. Dziękujemy Jerzemu Janiszewskiemu za solidarność z ECS. Twórca znaku 'Solidarność' wyraził życzenie, aby ECS korzystało z tego znaku do prowadzenia działalności statutowej" - napisało w oświadczeniu Europejskie Centrum Solidarności.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24