28-letni Ilan Shor, który kierował jednym z banków związanych z aferą, powiedział, że to nie on stoi za wyprowadzeniem z mołdawskich banków miliarda dolarów. Sprawa, która wyszła na jaw w kwietniu i wstrząsnęła Mołdawią, wciąż pozostaje niewyjaśniona, a mołdawscy politycy i biznesmeni przerzucają się winą.