Dziewięć frakcji opozycyjnych wobec rządu zapowiedziało utworzenie wspólnego frontu.

Po informacji o ofensywie tigrajskich formacji zbrojnych kierujących się ku stolicy Etiopii, Addis Abebie podobny apel wystosowały także USA i wiele krajów afrykańskich.

Stan wyjątkowy w Etiopii.

Konflikt w Tigraju.

Rząd Etiopii oskarża formacje zbrojne Ludowego Frontu Wyzwolenia Tigraju o dokonanie mordu mieszkańców Kembolczy.

Komercyjne linie lotnicze użyte do transportu broni.

Mają 72 godziny na opuszczenie kraju.

Relacja pasażera lotu Mombasa-Warszawa.

Relacje pasażerów lotu Mombasa-Warszawa.

Pierwszą informację o locie z Kenii do Warszawy oraz zdjęcie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Etiopskie władze poinformowały, że tigrajscy rebelianci na początku września zabili ponad 120 cywilów w jednej ze wsi w regionie Amhara na południe od Tigraju.

Oddziały z Etiopii i Erytrei dopuszczały się licznych aktów przemocy seksualnej wobec kobiet w Tigraju - alarmuje w raporcie Amnesty International.

UNICEF szacuje, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy nawet 100 tysięcy dzieci w etiopskim Tigraju może cierpieć z powodu niedożywienia.

350 tysięcy ludzi głoduje, dwa miliony straciły dach nad głową, a kilka tysięcy - życie. Gdy świat walczył z koronawirusem, w odległym zakątku Afryki rozegrał się kolejny dramat. Teraz, po dziewięciu miesiącach walk, w etiopskiej prowincji Tigraj zapanował względny spokój. Niebawem okaże się, czy to koniec wojny, czy tylko taktyczna pauza.

ONZ bije na alarm.

Agencja Reutera donosi o co najmniej 43 ofiarach śmiertelnych.

Szef Biura Narodów Zjednoczonych do spraw Koordynacji Pomocy Humanitarnej oskarżył wojsko erytrejskie, działające w etiopskim regionie Tigraj, o "próbę zagłodzenia tamtejszej populacji".

Konflikt w Tigraju trwa od listopada zeszłego roku.