Dziewięć frakcji opozycyjnych wobec rządu Etiopii zapowiedziało utworzenie wspólnego frontu, którego celem ma być doprowadzenie do zmiany władzy w kraju - podała agencja Reutera. W związku z narastającym napięciem w tym afrykańskim państwie, szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken wezwał do natychmiastowego rozpoczęcia rozmów pokojowych, bez warunków wstępnych.
Konflikt zbrojny między etiopskim rządem centralnym a oskarżanym przez niego o separatystyczne tendencje rządem autonomicznego regionu Tigraj trwa od listopada 2020 roku. Zarówno rząd Abiy Ahmeda w Addis Abebie jak i władze Tigraju wywodzące się z TPLF kwestionują wzajemnie swą legitymację.
W piątek dziewięć opozycyjnych frakcji, niektóre z nich posiadają siły zbrojne, zapowiedziało połączenie sił przeciwko etiopskiemu rządowi, tworząc Zjednoczony Front Etiopskich Federalistów i Konfederalistów (United Front of Ethiopian Federalist and Confederalist Forces, UFEFCF). Należy do nich Tigrajski Ludowy Front Wyzwolenia.
"Front jest tworzony, aby odwrócić szkodliwe skutki rządów Abiyego [...], jak i w uznaniu ogromnej potrzeby współpracy i połączenia sił w celu doprowadzenia do bezpiecznych przemian w kraju" - przekazali przedstawiciele frontu agencji Reutera. Do podpisania porozumienia między opozycjonistami ma dojść w piątek w Waszyngtonie.
Blinken wzywa do zakończenia konfliktu w Etiopii
Sekretarz stanu USA Anthony Blinken wezwał na Twitterze do zakończenia wojny w Etiopii i natychmiastowego rozpoczęcia rozmów pokojowych, bez warunków wstępnych. W Addis Abebie od czwartku przebywa specjalny wysłannik USA Jeffrey Feltman, który spotkał się z ministrem obrony, ministrem finansów, wicepremierem i przewodniczącym Komisji Unii Afrykańskiej Moussą Fakim. Nie wiadomo, czy dojdzie do spotkania amerykańskiego wysłannika z premierem Etiopii Abiyem, laureatem Pokojowej Nagrody Nobla w 2019 roku.
Rada Bezpieczeństwa ONZ zwołała na piątek spotkanie dotyczące Etiopii na prośbę przedstawicieli dyplomatycznych Irlandii, Kenii, Nigru, Tunezji oraz Saint Vincent i Grenadynów. Specjalna doradczyni sekretarza generalnego ONZ ds. zapobiegania ludobójstwu Alice Wairimu Nderitu ostrzegła przed eskalacją przemocy oraz rozlaniem się konfliktu na Kenię.
Etiopia bliska "pogrzebania złych sił"
W czwartek Etiopski rząd porównał w mediach społecznościowych siły Tigrajczyków do "szczura wychylającego się z nory" i oznajmił, że Etiopia jest bliska "pogrzebania złych sił". Od wtorku w kraju obowiązuje stan wyjątkowy. Przedstawiciel Tigrajskiego Frontu Wyzwolenia podał w czwartek, że jego siły są już w mieście Kemise, 325 kilometrów od Addis Abeby. Przedstawiciele rządu centralnego kwestionują zdobycze terytorialne przeciwników.
Źródło: PAP, Reuters