To był najbardziej deszczowy dzień w Wielkiej Brytanii od 129 lat. Dwa tygodnie temu w sobotę na obszarze całego kraju spadło więcej deszczu niż jest wody w Loch Ness - największym szkockim jeziorze.

Intensywne opady deszczu zalały nie tylko południowe regiony Polski. Lokalne powodzie wystąpiły także w Czechach i na Słowacji. W niektórych miejscach woda sięga do okien na parterach domów.

Co najmniej 17 osób zginęło wskutek powodzi w centralnych prowincjach Wietnamu w ciągu ostatnich dni. W niedzielę przyszło kolejne zagrożenie. Uderzyła burza tropikalna Linfa.

Ulewny deszcz spowodował zniszczenia w meksykańskich stanach Tabasco i Veracruz. Woda niszczyła domy i porywała samochody.

Gwałtowna pogoda dotknęła w niedzielę środkowe Włochy. Deszcz zalał drogi i podtopił budynki. Silny wiatr łamał gałęzie drzew.

Pierwsze dni jesieni w części kraju upływają pod znakiem gwałtownej pogody. W piątek burze z silnym wiatrem spowodowały zniszczenia w Szczecinie. Na Kontakt 24 wysyłacie pogodowe relacje.

Mieszkańcom hiszpańskiej Katalonii i archipelagu Balearów dały się we znaki burze i ulewny deszcz. Woda zalała ulice i spowodowała podtopienia budynków.

Weekend w części kraju okaże się deszczowy, a miejscami też burzowy. Jednak wraz z początkiem kolejnego tygodnia aura zacznie się poprawiać. Będzie coraz więcej pogodnych chwil.

Polska będzie pod wpływem deszczowego frontu atmosferycznego, który miejscami w najbliższych dniach może przynieść ulewy. Gwałtowne zjawiska atmosferyczne mogą doskwierać nam jeszcze we wtorek, potem pogoda na chwilę się uspokoi. Będzie robiło się coraz cieplej.

Pogoda w niedzielny wieczór i noc przyniosła w części kraju bardzo gwałtowne zjawiska. Wiatr łamał drzewa, a intensywne opady deszczu zalewały posesje. Co odpowiada za taką sytuację? Wyjaśnia synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

Sobota upłynie pod znakiem przelotnych opadów deszczu, miejscami pojawią się też burze. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 30 stopni Celsjusza.

Jedna osoba zginęła, dwie zostały ranne. Wiatr wyrywał drzewa z korzeniami, łamał gałęzie i zrywał dachy z domów. To skutki burz, jakie przeszły w środę nad Polską. Straż pożarna w całym kraju interweniowała ponad 2700 razy - mówił na antenie TVN24 rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Krzysztof Batorski.

Sobota przyniosła gwałtowną pogodę w Polsce. Potężna ulewa zalała dolnośląskie Kłodzko, podtapiając też mieszkania, piwnice i stadion piłkarski. W innych regionach kraju uszkodzone zostały budynki. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy Wasze pogodowe relacje.

To były sceny jak z filmu katastroficznego. - Cały dół domu zalany, wody mieliśmy około 60 centymetrów, ale to wystarczyło, żeby wypłukało nam cały sprzęt, wszystkie meble, wszystko, co mieliśmy - relacjonował mieszkaniec domu, do którego wdarła się woda po potężnej ulewie, która przeszła w poniedziałek przez Baborów (województwo opolskie).

Wody w górnym biegu chińskiej rzeki Jangcy jest tak dużo, że po raz pierwszy od 1949 roku przykryła część stóp Wielkiego Buddy z Leshan. To zabytkowy posąg z listy światowego dziedzictwa UNESCO. W związku z podnoszącym się poziomem wody ewakuować musiało się 100 tysięcy osób.

Wtorek przyniósł burze z intensywnymi opadami deszczu. Jak relacjonowali Reporterzy 24, w rejonie Częstochowy zaobserwowano zalążek trąby powietrznej. Z powodu groźnej pogody w całym kraju strażacy interweniowali ponad 400 razy.

Silne burze w Belgii spowodowały ostatniej nocy powodzie błyskawiczne. Zalana została część jednego ze szpitali, pod wodą znalazły się samochody.

Ponad 100 osób zginęło przez intensywne opady deszczu i powodzie w Jemenie. W wyniku ulew rozpadają się też wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO domy starego miasta w stolicy kraju Sanie.

Wtorek na ogół przyniesie deszczową pogodę, a miejscami może też zagrzmieć. Będą też jednak miejsca, gdzie zaświeci słońce. Temperatura osiągnie maksymalnie 30 stopni Celsjusza.

Nepal zmaga się z powodziami i osuwiskami ziemi. To, jak niebezpieczne są warunki pogodowe, prezentuje amatorskie nagranie. Widać na nim, jak silny nurt wody porywa motocyklistę wraz z jego pojazdem.