Stargardzcy funkcjonariusze zostali poinformowani o tym, że do jednego ze sklepów budowlanych przyjechał pijany kierowca. Woń alkoholu wyczuła od mężczyzny inna osoba, która poinformowała służby. Badanie alkomatem wykazało, że wsiadł za kierownicę, mając ponad dwa promile alkoholu.
Do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy doszło na ulicy Bydgoskiej w Stargardzie. Mężczyzna przyjechał do sklepu budowlanego. Woń alkoholu wyczuła od niego inna osoba, która od razu powiadomiła o sytuacji służby. Na miejsce wysłano patrol stargardzkich policjantów.
"Jak wynikło z przeprowadzonego badania na zawartość alkoholu, w organizmie mężczyzny znajdowały się ponad dwa promile alkoholu" - czytamy w komunikacie.
ZOBACZ TAKŻE: Jechała zygzakiem, wiozła ośmioletniego syna
Nie był to jedyny kłopot mieszkańca Stargardu, ponieważ podczas sprawdzenia jego danych w policyjnych systemach, mundurowi dowiedzieli się, że był poszukiwany od odbycia kary więzienia i nie posiadał prawa jazdy.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. Będzie odpowiadał za swoje czyny przed sądem.
Źródło: tvn24.pl, KPP Stargard
Źródło zdjęcia głównego: Policja