W wybuchu miny przydrożnej na północy Mali zginęło we wtorek czterech żołnierzy sił pokojowych ONZ, a 15 zostało rannych - podał rzecznik misji oenzetowskiej w tym kraju.
Kontyngent opuścił bazę ONZ w mieście Aguelhoc i jechał na południe, gdy ok. godziny 12 czasu miejscowego (14 czasu polskiego) najechał na minę przydrożną.
Nie wiadomo, ilu rannych przeżyje
- Czterech żołnierzy zginęło, a 15 zostało rannych, w tym sześciu bardzo poważnie. To tylko wstępne dane, gdyż nie wiemy, ilu rannych przeżyje - powiedział agencji Reutera Olivier Salgado.
Dodał, że misja ONZ w Mali - MINUSMA - prowadzi śledztwo, aby ustalić, kto jest odpowiedzialny za zamach. Inny, pragnący zachować anonimowość przedstawiciel misji ONZ powiedział, że ofiary zamachu pochodzą z Czadu.
Dwa lata walk z islamistami
Mali pogrążyło się w chaosie w 2012 roku, kiedy powiązani z Al-Kaidą islamiści wykorzystali wojskowy zamach stanu w Bamako do zawłaszczenia separatystycznej rebelii Tuaregów i zajęcia pustynnej północy kraju.
Interwencja militarna pod wodzą Francji wyparła ich stamtąd w zeszłym roku, ale islamistów obwinia się o kontynuowanie sporadycznych aktów przemocy.
Siły pokojowe ONZ zostały skierowane do Mali latem ubiegłego roku, aby pomóc w normalizacji sytuacji na północy kraju.
Autor: adso//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: United Nations