"Superbogaci plądrują i zanieczyszczają planetę aż do jej zniszczenia"

Źródło:
The Guardian, The Washington Post
Kenijczycy dostosowują się do zmian klimatycznych. "Wody jest za mało, by uprawy przetrwały"
Kenijczycy dostosowują się do zmian klimatycznych. "Wody jest za mało, by uprawy przetrwały"Monika Krajewska/Fakty TVN
wideo 2/3
Kenijczycy dostosowują się do zmian klimatycznych. "Wody jest za mało, by uprawy przetrwały"Monika Krajewska/Fakty TVN

Jeden procent najbogatszych ludzi na świecie wytworzył więcej gazów cieplarnianych niż 66 procent najbiedniejszych, wynika z nowego raportu Oxfam, badającego globalne nierówności klimatyczne. "Nieopodatkowanie bogactwa pozwala najbogatszym na okradanie nas, rujnowanie naszej planety i oddalanie od demokracji", podsumowuje dyrektor Oxfam.

W poniedziałek ukazał się raport Oxfam, organizacji walczącej z nierównościami ekonomicznymi na świece. Wynika z niego, że jeden procent najbogatszej światowej populacji w 2019 roku odpowiadał za wygenerowanie większej ilości dwutlenku węgla niż pięć miliardów ludzi, czyli dwie trzecie całej ludzkości.

Jak wskazuje "Guardian", który przez ostatnie 6 miesięcy współpracował z Oxfam, to najbardziej wszechstronne badanie globalnych nierówności klimatycznych, jakie kiedykolwiek przeprowadzono. Pokazuje ono, że najbogatsza grupa składająca się z 77 milionów ludzi, w tym miliarderów, milionerów i osób zarabiających ponad 140 tys. dolarów rocznie (równowartość ok. 560 tys. zł), odpowiadała za 16 procent światowej emisji dwutlenku węgla. Autorzy raportu podkreślili, że dla przeciętnej osoby spoza grupy procenta najbogatszych wyprodukowanie takiej samej ilości dwutlenku węgla zajęłoby nie rok, ale 1500 lat.

Ofiarami są najbiedniejsi

"Superbogaci plądrują i zanieczyszczają planetę aż do jej zniszczenia, a najwyższą cenę płacą ci, których na to najmniej stać", ocenia w raporcie jego współautorka, starsza doradczyni Oxfam ds. polityki sprawiedliwości klimatycznej Chiara Liguori.

Z przeprowadzonych badań wynika, że ofiarami zanieczyszczania środowiska są przede wszystkim ludzie żyjący w ubóstwie, w marginalizowanych społecznościach etnicznych, migranci oraz kobiety i dziewczęta, które mieszkają i pracują na zewnątrz lub w domach narażonych na ekstremalne warunki pogodowe. Te grupy ludzi najrzadziej posiadają oszczędności, ubezpieczenie lub ochronę socjalną, co naraża je na większe ryzyko z powodu powodzi, suszy, fal upałów, czy pożarów lasów, zauważa "Guardian".

Oxfam wezwało do opodatkowania najbogatszych

Oxfam wezwało w raporcie do wprowadzenia wysokich podatków dochodowych dla najbogatszych oraz dodatkowych podatków dla przedsiębiorstw z branży paliw kopalnych. Dodatkowe środki miałyby posłużyć, by wesprzeć najbardziej dotkniętych zmianami klimatycznymi, zmniejszyć nierówności i sfinansować przejście na energię odnawialną. 

Oxfam twierdzi, że 60-procentowy podatek od dochodów najbogatszego procenta populacji przyniósłby 6,4 bln dolarów rocznie (równowartość 25,5 bln zł) i mógłby pomóc zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o 695 mln ton, czyli więcej niż ślad Wielkiej Brytanii w 2019 roku. Jak podsumował dyrektor wykonawczy Oxfam International, Amitabh Behar, "nieopodatkowanie bogactwa pozwala najbogatszym na okradanie nas, rujnowanie naszej planety i oddalanie od demokracji. Opodatkowanie skrajnego bogactwa zmienia nasze szanse na walkę zarówno z nierównością, jak i kryzysem klimatycznym. Stawką są biliony dolarów na inwestycje w dynamiczne, ekologiczne rządy XXI wieku, ale także na ponowne wzmocnienie naszych demokracji".

ZOBACZ TEZ: Samice żółwi nie mogą znaleźć partnera. Powodem temperatura i zanieczyszczenie wód

Autorka/Autor:jjk//mm

Źródło: The Guardian, The Washington Post

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock