Amerykański senator Cory Booker, jeden z kandydatów Partii Demokratycznej na urząd prezydenta, ogłosił w poniedziałek, że zawiesza swoją kampanię. Decyzję tłumaczy słabymi wynikami w sondażach.
- Dziś zawieszam moją kampanię prezydencką z tym samym duchem, z jakim ją rozpoczynałem - poinformował Cory Booker w nagraniu, które opublikował na swoim Twitterze.
W świetle niesprzyjających mu sondaży afroamerykański senator z New Jersey nie zakwalifikował się do wewnętrznej debaty prezydenckich kandydatów w Partii Demokratycznej, która ma odbyć się we wtorek w Iowa.
W mailu wysłanym do swoich zwolenników Booker napisał: "Jestem dumny z pomysłów, jakie wnieśliśmy do tych prawyborów w Partii Demokratycznej i co ważniejsze, wartości, które towarzyszyły nam przez cały czas". Jak dodał, "jedyną drogą do postępu jest jednoczenie ludzi - nawet wtedy, gdy mówi się nam, że nasze podejście nie ma szans na zwycięstwo".
Swoją decyzję senator tłumaczył m.in. brakiem środków na sfinansowanie dalszej kampanii wyborczej.
It’s with a full heart that I share this news—I’m suspending my campaign for president.
— Cory Booker (@CoryBooker) January 13, 2020
To my team, supporters, and everyone who gave me a shot—thank you. I am so proud of what we built, and I feel nothing but faith in what we can accomplish together. pic.twitter.com/Fxvc549vlJ
W wyścigu o Biały Dom pozostaje obecnie 12 demokratów. Według sondaży na razie najlepiej radzą sobie były wiceprezydent Joe Biden oraz senatorowie Bernie Sanders i Elizabeth Warren.
Był wschodzącą gwiazdą
Booker - który od 2013 roku reprezentuje w Senacie stan New Jersey, a wcześniej przez ponad siedem lat był burmistrzem największego miasta tego stanu, Newark - był drugim czarnoskórym pretendentem do nominacji Partii Demokratycznej.
Ogłoszenie przez Bookera zamiaru startu w wyborach nie było zaskoczeniem, bo od dawna spekulowało się o jego prezydenckich ambicjach. Jego atutem miała być łatwość nawiązywania kontaktów z wyborcami oraz fakt, że pochodząc z rodziny o niskich dochodach, jest wrażliwy na sprawy społeczne.
W świadomości wyborców w całym kraju zaistniał pod koniec 2010 roku, gdy jako burmistrz Newark osobiście pomagał w odśnieżaniu. Obciążał go jednak fakt, że w przeszłości miał powiązania z lobby farmaceutycznym, a także to, że mimo 49 lat pozostaje kawalerem.
Autor: momo//kg / Źródło: BBC, Reuters