W wieku 51 lat zmarł Wsiewołod Czaplin, prawosławny duchowny, który w latach 2009-2015 pełnił funkcję rzecznika rosyjskiej Cerkwi prawosławnej. Słynął z bardzo konserwatywnych poglądów.
Protojerej Wsiewołod Czaplin zmarł nagle w niedzielę w Moskwie w wieku 51 lat. Jak poinformowała agencja TASS, Czaplin zasłabł, siedząc na ławce przed cerkwią pod wezwaniem św. Teodora Studyty. Był proboszczem tamtejszej parafii.
W latach 2009-2015 duchowny był przewodniczącym Synodalnego Wydziału ds. Relacji Cerkwi i Społeczeństwa, pełnił funkcję rzecznika prasowego Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.
Był znany ze swoich bardzo konserwatywnych poglądów. Odnotowując w niedzielę jego śmierć, większość mediów niezależnych w Rosji oceniała, że był osobą "niejednoznaczną" i "kontrowersyjną". Komentatorzy zwracają uwagę na to, "można było się z nim nie zgadzać", ale jako oponent wzbudzał szacunek i był barwną postacią.
W 2014 r. Czaplin bronił wkroczenia rosyjskich wojsk na Ukrainę, nazywając je "misją pokojową i cywilizacyjną". Był krytyczny wobec Zachodu, wzywał do moralnego odrodzenia, bronił Stalina i przekonywał, że Rosja, by być wielką, potrzebuje rządów silnej ręki, zaś on sam "nie widzi nic złego w zabijaniu wrogów wewnętrznych". - Krym był dobrym kontratakiem, ale to zbyt mało, utracona została nasza dawna stolica, centrum Rusi - Kijów. Została utracona w efekcie ataku zachodnich wrogich sił – cytuje jego wypowiedź rosyjska redakcja BBC.
Źródło: PAP