Rosja z udziałem ponad 30 tysięcy żołnierzy testuje rakiety balistyczne krótkiego zasięgu Iskander. W sobotę rosyjskie ministerstwo obrony opublikowało nagrania, na których widać testy pocisków w zalesionym terenie. Rosyjskie władze nie podały jednak kiedy dokładnie zaczęły się ani gdzie odbywają się ćwiczenia.
Armia rosyjska podała, że ćwiczenia dotyczą obrony przed bronią masowego rażenia, a także że obejmują jednostki stacjonujące w Moskwie, Petersburgu, a także regionach wokół tych dwóch metropolii oraz w obwodach: kaliningradzkim, woroneskim, kurskim, smoleńskim, iwanowskim, pskowskim i niżnienowogrodzkim. Nie podano daty zakończenia ćwiczeń.
Dwa z tych regionów - kurski i woroneski - sąsiadują z Ukrainą.
Mogą przenosić ładunki nuklearne
W maju dziennik "Kommiersant" podał, że w systemy rakietowe Iskander-M została uzbrojona stacjonująca w sąsiadującym z Polską obwodzie kaliningradzkim 152. brygada rakietowa.
Iskandery to pociski lądowe balistyczne o długości ponad 7 metrów, średnicy nieprzekraczającej jednego metra oraz masie sięgającej blisko czterech ton. W wersji dla armii rosyjskiej mają zasięg 380-500 km. Iskandery mogą przenosić ładunki nuklearne.
Duża prędkość, z jaką są wystrzeliwane pozwala im bez problemu przełamywać obronę antyrakietową przeciwnika. Iskandery poruszają się po spłaszczonej trajektorii lotu, poniżej wysokości 50 kilometrów.
Autor: akw/tr / Źródło: PAP