Dżihadyści Państwa Islamskiego porwali co najmniej 90 chrześcijan z jednej z asyryjskich wiosek na północno-wschodniej Syrii - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.
Obserwatorium powołujące się na swoje źródła w Syrii napisało, że terroryści dokonali kilku najazdów o świcie na wiejskie osady zamieszkałe od stuleci przez asyryjską, chrześcijańską mniejszość na zachód od miasta Tel Tamr zamieszkałego głównie przez Kurdów, ale też chrześcijan.
Porwano chrześcijanki?
Nie wiadomo, czy wśród porwanych są mężczyźni. W większości podobnych najazdów dżihadyści uprowadzali przede wszystkim kobiety. Te w niewoli u islamistów stają się niewolnicami i są gwałcone lub przeznaczane na handel.
Islamiści stworzyli na kontrolowanych przez siebie, znacznych obszarach Iraku i Syrii kalifat, w którym obowiązuje prawo szariatu. Członkowie IS w instrukcjach i „dokumentach” rozsyłanych i ogłaszanych w kolejnych podbitych miastach i regionach informują m.in. o tym, że zgodnie z nauką Allaha spisaną przez Mahometa muzułmanie mogą wykorzystywać chrześcijanki i jazydki (inna, wielka grupa religijna żyjąca w Iraku).
Islamiści z IS i podległych im ugrupowań wielokrotnie atakowali mniejszości chrześcijańskie zarówno w Syrii jak i w Iraku.
Zgodnie z wprowadzonym przez terrorystów prawem szariatu, niemuzułmanie mogą mieszkać na terytorium kalifatu pod warunkiem zapłacenia specjalnego podatku, jednak organizacje zajmujące się prawami człowieka i świadkowie alarmują, że nawet to nie jest respektowane przez islamistów, a chrześcijanie padają ofiarą prześladowań i mordów.
Mniejszości religijne ofiarami IS
W lutym libijski odłam IS zamieścił w internecie wideo pokazujące egzekucję 21 Koptów, egipskich chrześcijan, uprowadzonych z Syrty w grudniu i w styczniu.
W minionym roku dżihadyści w Syrii i Iraku zamordowali w masowych egzekucjach setki, a nawet tysiące przedstawicieli tych grup, kolejne tysiące zmuszając do ucieczki.
Północno-wschodnia Syria, w której doszło w środę do porwań jest jednym z najważniejszych rejonów działań dżihadystów w tym kraju, bo graniczy on z kontrolowanymi od strony irackiej ziemiami.
Północno-wschodnia Syria i północno-zachodni i północny Irak to również regiony zamieszkałe w ogromnej mierze przez Kurdów zaciekle walczących z dżihadystami.
Autor: adso//gak / Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia Commons/Twitter