Nasza jedność jest podstawą do osiągnięcia naszych najwyższych celów - oświadczył w orędziu noworocznym Władimir Putin. Rosyjskie media odnotowały, że tegoroczne przemówienie prezydenta zostało prawie całkowicie pozbawione wojowniczej retoryki. Putin nie mówił także o konieczności walki z organizacjami terrorystycznymi lub obrony interesów Rosji za granicą.
- Żyjemy w burzliwych, dynamicznych czasach, ale możemy i musimy zrobić wszystko, by Rosja sukcesywnie się rozwijała, aby wszystko w naszym życiu mogło się zmieniać tylko na lepsze - powiedział Władimir Putin w noworocznym orędziu do rodaków.
Mówił, że "plany osobiste i marzenia Rosjan są nierozerwalnie związane z Rosją". - Od wysiłku i wkładu każdego z nas zależy teraźniejszość i przyszłość naszego kraju, przyszłość naszych dzieci. Tylko wspólnie rozwiążemy wyzwania, przed którymi stoją dziś nasze społeczeństwo i kraj. Nasza jedność jest podstawą do osiągnięcia naszych najwyższych celów - podkreślił.
Bez wojowniczej retoryki
Prezydent przypomniał o nadchodzącym, ważnym wydarzeniu w życiu kraju - 75. rocznicy zwycięstwa ZSRR w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej (części drugiej wojny światowej od 1941 roku, w której Związek Radziecki walczył po stronie koalicji antyhitlerowskiej - red.). Z tej okazji skierował życzenia pod adresem weteranów i tych wszystkich, którzy "przeszli najtrudniejsze próby na rzecz przyszłości Rosji".
Putin zaapelował też do rodaków do "wzajemnej miłości", życząc im i swojemu krajowi "pokoju i dobrobytu".
"Ogólnie rzecz biorąc, tegoroczne przemówienie prezydenta zostało prawie całkowicie pozbawione wojowniczej retoryki czy politycznej tematyki. Putin nie mówił także o konieczności walki z organizacjami terrorystycznymi lub obrony interesów Rosji za granicą. Putin skupił się prawie całkowicie na wewnętrznej harmonii, do której powinno dążyć rosyjskie społeczeństwo" - odnotował portal gazeta.ru.
Autor: tas\mtom / Źródło: kremlin.ru, gazeta.ru
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru