Można powiedzieć, że jestem nieoficjalnym nadwornym kapelmistrzem - mówił w rozmowie z TVN24 skrzypek i dyrygent z Wielkiej Brytanii, który odpowiadał za oprawę muzyczną wielu królewskich wydarzeń. Christopher Warren-Green wspominał pierwszy koncert, którym dyrygował na prośbę obecnego króla Karola III. Mówił też, że księżna Kate "była bardzo zaangażowana w organizację ślubu". - Chciała bardzo zadowolić swojego przyszłego teścia, czyli obecnego króla Karola, który jest wielkim fanem muzyki - wspominał.
Brytyjski skrzypek i dyrygent Christopher Warren-Green, dyrektor muzyczny Londyńskiej Orkiestry Kameralnej - który odpowiadał za oprawę muzyczną i dyrygował podczas szeregu wydarzeń w brytyjskiej rodzinie królewskiej, w tym na trzech ślubach - rozmawiał z reporterem TVN24 Aleksandrem Przybylskim.
- Zostałem przedstawiony księciu Walii, obecnemu królowi (Karolowi III - red.) w 1981 roku. Na jego prośbę dyrygowałem wtedy koncertem w sali tronowej Pałacu Buckingham. To był pierwszy taki koncert we współczesnych czasach. Ostatnim, który grał w sali tronowej był Johann Strauss ojciec. Królowa Wiktoria tańczyła jego walce - wspominał.
Wirtuoz dodał, że od tego czasu prowadził bardzo dużo koncertów w rodzinie królewskiej. - 80. urodziny królowej Elżbiety, 60. urodziny księcia Karola i mnóstwo, mnóstwo koncertów charytatywnych. Można powiedzieć, że jestem nieoficjalnym nadwornym kapelmistrzem - powiedział.
Kto decydował o muzyce do ślubu Kate i Williama? Jakich kompozytorów lubi Karol III?
Muzyk był pytany między innymi o szczegóły dotyczące wyboru repertuaru i czy w przypadku królewskich ślubów decydujący głos ma para młoda.
Warren-Green przyznał, że księżna Kate "była bardzo zaangażowana w organizację ślubu". - Chciała bardzo zadowolić swojego przyszłego teścia, czyli obecnego króla Karola, który jest wielkim fanem muzyki. Wydaje mi się, że dużo muzyki na ich ślubie było zasugerowane właśnie przez króla Karola - powiedział. Dyrygent dodał, że "wybór repertuaru był tajemnicą", a "chórzyści mieli zakaz mówienia o tym komukolwiek".
- Księżna Kate bardzo chciała, żeby William szedł do ślubu przy dźwiękach marszu (Williama) Waltona. To był problem, bo ten utwór jest zarezerwowany na koronację. Ale książę Karol nie miał z tym problemu. Królowa także wyraziła zgodę i marsz wskoczył do programu - kontynuował.
Brytyjski skrzypek wspominał też ślub Harry'ego i Meghan oraz zaznaczył, że obecny władca Wielkiej Brytanii jest fanem muzyki klasycznej. - Przede wszystkim ceni (Edwarda) Elgara i (Richarda) Wagnera - powiedział.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24