Na rok przed wyborami parlamentarnymi na Węgrzech sondaże wskazują na wyrównany pojedynek między rządzącym Fideszem premiera Viktora Orbana a zjednoczoną opozycją. Zdaniem komentatorów, jest jednak wiele czynników, które mogą zaważyć na ostatecznym wyniku głosowania.
Lutowe badanie Instytutu IDEA wykazało, że na koalicję Fideszu i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej (KDNP) chce głosować 36 procent osób w wieku wyborczym, zaś na wspólną listę opozycji – 39 procent. Marcowy sondaż Instytutu Nezoepont również wykazał niewielką różnicę między koalicją Fideszu i opozycji – odpowiednio 38 i 37 procent.
Podobnie zbliżone wyniki dały trzy inne sondaże: lutowy Instytutu Publicus (na Fidesz-KDNP – 29 procent, na opozycję – 27 procent), marcowy Zavecz Research (odpowiednio 36 i 37 procent) oraz lutowy Instytutu Republikon (30 i 35 procent).
Badania wskazują przy tym na wysoki odsetek niezdecydowanych – w granicach 22-29 procent.
"Przebieg wyborów wcale nie jest przesądzony"
Sześć węgierskich formacji opozycyjnych poinformowało przed Bożym Narodzeniem, że zawiązują sojusz przed wyborami parlamentarnymi w 2022 roku, aby pokonać premiera Viktora Orbana i jego partię Fidesz. Koalicja składa się z bardzo różnych formacji – od Węgierskiej Partii Socjalistycznej po skrajnie prawicowy niegdyś Jobbik, który teraz przesunął się bardziej ku centrum.
Opozycja ma nadzieję, że wspólny start w wyborach zwiększy jej szanse na pokonanie koalicji rządowej, która wygrywała dotąd wszystkie wybory parlamentarne od 2010 roku przeciw startującym osobno partiom opozycyjnym.
Portal Index podkreśla jednak, że do wiosny przyszłego roku, kiedy ma dojść do wyborów, "wszystko może się jeszcze zdarzyć". Wśród najważniejszych niepewnych kwestii pozostaje pytanie, czy opozycji uda się rzeczywiście wystawić wspólnego kandydata na premiera i wspólnych kandydatów w okręgach.
"(Przedstawiciele opozycji) muszą jeszcze w następnych tygodniach i miesiącach wypracować odpowiedzi na wiele konkretnych pytań" – pisze portal, wskazując, że na przykład trwa ustalanie wspólnego programu oraz procedura prawyborów.
Według Indexu do jesieni powinno się wyjaśnić, na ile powiedzie się utworzenie opozycyjnego sojuszu. "Wiele zależy także od tego, jak da sobie radę rząd w sytuacji epidemii i w którą stronę przechylą podejmowane przezeń kroki opinię publiczną. Tak więc przebieg wyborów wcale nie jest przesądzony" – czytamy.
Źródło: PAP