Mieszko R. od 1 września przebywa w szpitalu psychiatrycznym w Jarosławiu koło Rzeszowa (woj. podkarpackie).
Zakładano, że zatrzymany 22-latek spędzi tutaj przynajmniej cztery tygodnie, podczas których będzie wnikliwie badany przez specjalistów. Biegli psychologowie i psychiatrzy mają za zadanie ocenić, czy 22-latek w chwili popełniania czynu był poczytalny (ta opinia jest kluczowa dla procesu). Dopuszczano, że jeśli zajdzie potrzeba, obserwacja w warunkach zamkniętych zostanie przedłużona. Prokuratura właśnie skorzystała z tej opcji.
Jest wniosek o przedłużenie obserwacji psychiatrycznej dla Mieszka R.
"Pod koniec zeszłego tygodnia Prokuratura Rejonowa - Warszawa Śródmieście Północ w Warszawie skierowała wniosek do Sądu Okręgowego w Warszawie o przedłużenie o kolejne 4 tygodnie obserwacji podejrzanego, o co zawnioskowali do Prokuratury biegli ze Szpitala w Jarosławiu" - poinformował w poniedziałek naszą redakcję Piotr Antoni Skiba z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Przypomnijmy, że pierwsza opinia przygotowana przez biegłych nie przyniosła rozstrzygnięcia. - Konieczna jest dalsza obserwacja Mieszka R. - informował w połowie lipca prokurator Skiba.
Zabójstwo portierki w kampusie Uniwersytetu Warszawskiego
Do brutalnego ataku siekierą na terenie kampusu głównego Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu doszło na początku maja. 22-letni student wydziału prawa UW Mieszko R. zaatakował siekierą 53-letnią portierkę uczelni, która zamykała drzwi do Audytorium Maximum.
Na pomoc kobiecie ruszył 39-letni pracownik straży UW, któremu napastnik również zadał rany. Mężczyzna ten w stanie ciężkim trafił do szpitala. Kobieta nie przeżyła ataku.
Podejrzany został zatrzymany. Na miejscu był funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa, który pomógł interweniującym pracownikom Straży Uniwersyteckiej, a także udzielił pierwszej pomocy przedmedycznej rannemu pracownikowi. SOP była na terenie kampusu, gdyż w innym miejscu na wykładzie akademickim przebywał ówczesny minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Mieszko R. został aresztowany na trzy miesiące. Trafił początkowo na oddział psychiatryczny w Radomiu. 4 sierpnia sąd zadecydował, że przedłuża areszt dla Mieszka R. do lutego 2026 roku.
- Jeśli nie będzie żadnych komplikacji, to przewidujemy, że to postępowanie będzie mogło skończyć się do końca roku - przekazał wówczas Piotr Antoni Skiba. Zastrzegł, że zdecydowana większość dowodów w tej sprawie została już zgromadzona.
Autorka/Autor: ag/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP