Strażacy usłyszeli zarzut zgwałcenia kobiety

Sprawę żydowskiego uboju rytualnego bada Prokuratura Rejonowa w Białymstoku
Białystok
Źródło: Google Earth
Prokuratura Rejonowa w Białymstoku przekazała, że dwóm strażakom podejrzanym o zgwałcenie kobiety grozi od dwóch do 15 lat więzienia. Informację o całym zdarzeniu otrzymaliśmy najpierw na Kontakt24.

Zarzuty z art. 197 par. 1 Kodeksu karnego przedstawiono mężczyznom w piątek. Strażacy są spoza województwa podlaskiego. Byli uczestnikami odbywających się 18 września w Białymstoku Mistrzostw Polski Strażaków w Piłce Nożnej.

Pierwsze informacje o zatrzymaniu strażaków dostaliśmy od Czytelnika na Kontakt24.

Przedstawili swoją wersję wydarzeń

Pokrzywdzona kobieta jest pełnoletnia. Z informacji prokuratury wynika, że osoby, których dotyczy zdarzenie, nie znały się wcześniej. Spotkały się przypadkowo.

Prokurator Anna Małgorzata Milewska poinformowała, że zarzuty przedstawiono mężczyznom na podstawie zeznań złożonych przez pokrzywdzoną. Strażacy złożyli wyjaśnienia, przedstawili swoją wersję wydarzeń, prokuratura nie ujawnia, czy przyznali się do zarzucanego im przestępstwa. Zastosowano wobec nich dozór policyjny i poręczenie majątkowe.

Starsza brygadier Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, rzeczniczka prasowa z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu, przekazała, że obaj mężczyźni zostali zawieszeni na okres trzech miesięcy. - Byli oni w grupie 13 strażaków z kujawsko-pomorskiego, która wyjechała zagrać w Mistrzostwach Polski Strażaków w Piłce Nożnej w Białymstoku - wyjaśniła. - Strażacy mieli w harmonogramie przeznaczony czas wolny, właśnie w ciągu tego czasu wolnego miało dojść do przestępstwa - dodała.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: