"Każde pokolenie musi na nowo walczyć o demokrację"


W trakcie odbywających się w środę w Weimarze w Turyngii obchodów 100. rocznicy zebrania się tam Zgromadzenia Narodowego, które uchwaliło republikańską konstytucję Rzeszy Niemieckiej, politycy apelowali o nieustanną obronę demokracji.

- Każde pokolenie musi na nowo walczyć o demokrację - powiedziała kanclerz Angela Merkel. Jak zaznaczyła, dzisiejsza niemiecka ustawa zasadnicza, od której uchwalenia upłynie w bieżącym roku 70 lat, została opracowana na podstawie konstytucji weimarskiej.

Według szefowej niemieckiego rządu, także dzisiejsza Europa powstała dzięki wyciągnięciu lekcji z republiki weimarskiej oraz "przerażającego okresu narodowego socjalizmu i Holokaustu".

Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier wyraził w swym przemówieniu ubolewanie, że do tej pory republika weimarska kojarzona jest raczej ze swym upadkiem i zastąpieniem przez narodowy socjalizm, a nie ze swym znaczeniem jako pierwszej republiki demokratycznej.

Jak podkreślił Steinmeier, choć obecna niemiecka ustawa zasadnicza jest najlepszą ze wszystkich konstytucji, nie ma powodów "byśmy mogli spocząć na laurach", dopóki parlamenty wyszydza się jako "kramy z bredniami", osoby zaangażowane politycznie napadane są słownie lub nawet fizycznie i dopóki ludzie będą tracić wiarę w wartość demokracji.

- Nie powinniśmy dłużej patrzeć na republikę weimarską tylko przez pryzmat jej końca. Była czymś więcej niż tylko prehistorią narodowego socjalizmu i nie stanowiła jednokierunkowej drogi ku barbarzyństwu - powiedział niemiecki prezydent.

Na weimarskie obchody przybyli także premierzy wielu niemieckich krajów związkowych i prezes Federalnego Trybunału Konstytucyjnego Andreas Vosskuhle.

Autor: asty\mtom / Źródło: PAP