Adam Bodnar udzielił wywiadu portalowi Politico, w którym mówił między innymi o "niezwykle trudnym" procesie przywracania praworządności na Węgrzech. Węgierski premier Viktor Orban stwierdził w rozmowie z dziennikarzami, że polski minister sprawiedliwości dopuścił się "brutalnego ataku" na rząd w Budapeszcie. Co powiedział Bodnar w rozmowie z Politico?
Wywiad, którego portalowi Politico udzielił Adam Bodnar został opublikowany w środę pod tytułem "Węgry pod rządami Orbana na drodze bez powrotu, ostrzega polski minister". - Pod obecnym przywództwem Węgrom może być trudno powrócić do dobrych praktyk UE - powiedział minister sprawiedliwości i prokurator generalny. - Przykład Polski pokazuje, że jeśli nie dojdzie do zmiany władz, odwrócenie (kursu na - red.) praworządność i powrót do demokratycznych wartości mogą być niezwykle trudne - ocenił.
Adam Bodnar o praworządności na Węgrzech
Bodnar wskazał, że nawet jeśli obecny lider opozycji Peter Magyar zdoła pokonać Viktora Orbana w wyborach w 2026 roku - co sugerują obecnie sondaże - szkody po kilkunastu latach rządów Fideszu będą tak znaczne, że "naprawa będzie wymagała herkulesowego wysiłku".
Szef resortu sprawiedliwości dodał, że "biorąc pod uwagę głębokie zmiany instytucjonalne, ale także słabsze społeczeństwo obywatelskie niż w Polsce", Komisja Europejska stoi przed trudnym wyzwaniem przywrócenia Budapesztu do ścisłego grona przyjaznych członków UE.
ZOBACZ TEŻ: Zełenski o słowach Orbana: opowieść wigilijna
Słowa Bodnara padły po tym, jak nowy komisarz UE ds. praworządności Michael McGrath powiedział, że "nigdy nie jest za późno", aby Węgry zmieniły swoją politykę, a Budapeszt jest na skraju utraty 1 miliarda euro z unijnych środków, które zostały zamrożone z powodu naruszeń praworządności.
W rozmowie z Politico Adam Bodnar zapowiedział również, że w czasie polskiej prezydencji w UE "osobiście będzie nalegał na wzmocnienie ochrony społeczeństwa obywatelskiego, w tym sędziów, którzy coraz częściej spotykają się z presją i zastraszaniem". - Nie jestem pewien, czy węgierscy sędziowie mogą swobodnie mówić o swojej sytuacji. Jesteśmy odpowiedzialni za ochronę wszystkich tych niezależnych głosów - dodał.
Viktor Orban o wywiadzie z Adamem Bodnarem
Premier Węgier odniósł się do wywiadu z Bodnarem, gdy w czwartek był pytany o udzielenie azylu Marcinowi Romanowskiemu - byłemu wiceministrowi sprawiedliwości podejrzanemu w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Orban powtarzał, że jest to proces prawny, z którym on nie ma nic wspólnego. - To jest prawny proces, który jest w toku. O co wam chodzi? - powiedział. - Czy są jakieś inne pytania? - dopytywał.
- To nie decyzja premiera. To jest prawny proces, który jest w toku - mówił Orban polskim dziennikarzom. - Nie, nie, nie, ja nie zajmuję się szczegółami. Jedyne, co wiem, to, że relacje pomiędzy Polską a Węgrami nie są dobre, zwłaszcza z powodu brutalnego ataku polskiego ministra sprawiedliwości na węgierski rząd sprzed dwóch dni w Politico. To jest to, co ja wiem - mówił.
Źródło: Politico, PAP
Źródło zdjęcia głównego: OLIVIER HOSLET/EPA/PAP