Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Źródło:
PAP, The Guardian, Reuters
Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"
Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"Justyna Zuber/Fakty o Świecie TVN24 BiS
wideo 2/5
Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"Justyna Zuber/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kristi Noem - która jest poważnie rozważana do funkcji wiceprezydentki USA, gdyby Donald Trump wygrał wybory - opisała w książce, jak zastrzeliła swoją suczkę po nieudanym polowaniu na bażanty - podał "Guardian" po zapoznaniu się z treścią publikacji, która niebawem ma się ukazać w USA. Republikańska polityczka przekonuje w niej, że to dowód, iż w razie potrzeby jest zdolna zrobić wszystko, co "trudne, brudne i brzydkie".

Kristi Noem, gubernatorka Południowej Dakoty i członkini Partii Republikańskiej, napisała książkę będącą częściowo autobiografią, częściowo atakiem na demokratów, a częściowo opisem jej platformy politycznej - skomentował dziennik "Guardian". Pozycja ta zostanie opublikowana w Stanach Zjednoczonych w przyszłym miesiącu, ale "Guardian" otrzymał kopię i jako pierwszy opisał zawartą w niej historię zabicia 14-miesięcznego psa polityczki i jej kozła.

Zastrzeliła swoją suczkę, której "nienawidziła". Później także kozła

Jak podała gazeta, suczka o imieniu Cricket, wyżeł szorstkowłosy, była żywiołowa i "zrujnowała polowanie" Noem na bażanty, ponieważ "oszalała z ekscytacji" i wypłoszyła ptaki, a podczas powrotu z polowania zagryzła kurę sąsiadów. Według gubernatorki zwierzę zachowywało się jak "wyszkolony zabójca". W książce - czytamy w "Guardianie" - Noem napisała, że gdy w końcu udało się jej złapać Cricket, ta "rzuciła się, żeby ją ugryźć".

"Nienawidziłam tego psa" - przyznała Noem. Oceniła, że Cricket nie nadawała się do wytresowania, a ponadto była "niebezpieczna dla każdego, kto się z nią zetknął" i "mniej niż bezwartościowa jako pies myśliwski".

"W tym momencie" - napisała Noem – "zdała sobie sprawę", jak musi postąpić z psem. Gubernatorka po polowaniu zastrzeliła suczkę. Oceniła, że to dowód, iż jeśli tak trzeba, zdolna jest zrobić wszystko, co "trudne, brudne i brzydkie".

"To nie była przyjemna robota, ale trzeba było ją wykonać" - napisała Noem. "Kiedy to się skończyło, zdałam sobie sprawę, że muszę wykonać kolejną nieprzyjemną robotę" - wyznała.

Postanowiła zabić też kozła, który należał do jej rodziny. Jak opisała, zwierzę było "złośliwe" i śmierdziało "zjełczałym tłuszczem", a także lubiło gonić dzieci Noem, przewracając je i niszcząc im ubrania.

ZOBACZ TEŻ: Biden wyraził gotowość do debaty z Trumpem >>

Pojawia się też inne nazwisko

Jak zauważył brytyjski dziennik, gubernatorka Południowej Dakoty jest "mocną kandydatką" na wiceprezydentkę w przypadku wygranej Donalda Trumpa w amerykańskich wyborach prezydenckich, które odbędą się jesienią.

Jednakże w grudniu ubiegłego roku portal Axios poinformował, że jednym z możliwych kandydatów Trumpa na wiceprezydenta jest zwolniony z telewizji Fox News kontrowersyjny publicysta Tucker Carlson, znany z prorosyjskich i proputinowskich poglądów. Przez lata był twarzą prawicowej stacji Fox News i gwiazdą telewizji. Wielokrotnie był oskarżany o szerzenie dezinformacji. 

W lutym Carlson przeprowadził rozmowę z Władimirem Putinem, która wzbudziła oburzenie w wielu środowiskach. Jak wskazywało wielu komentatorów, Carlson dał rosyjskiemu przywódcy platformę do szerzenia propagandy.

CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT: Wywiad Putinem. CNN: Carlson zapewnił mu platformę do szerzenia propagandy

Wizytę dziennikarza w Moskwie obszernie relacjonowały rosyjskie media państwowe, a wyemitowana wkrótce po niej rozmowa z rosyjskim dyktatorem została wykorzystana przez kremlowską propagandę.

Autorka/Autor:akr/tr

Źródło: PAP, The Guardian, Reuters