Prezydent Rosji Władimir Putin udzielił wywiadu Tuckerowi Carlsonowi - znanemu propagatorowi teorii spiskowych i byłemu dziennikarzowi stacji Fox News blisko kojarzonemu z Donaldem Trumpem. Carlson w rozmowie, którą wykorzystała rosyjska propaganda, zapytał Putina między innymi o to, czy ten wyobraża sobie atak na Polskę - członka NATO. "Carlson zapewnił Putinowi platformę do szerzenia swojej propagandy wśród odbiorców na całym świecie, przy niewielkiej lub żadnej kontroli jego twierdzeń" - komentuje stacja CNN.
W czwartek wyemitowano ponad dwugodzinny wywiad, którego przywódca Rosji Władimir Putin udzielił Tuckerowi Carlsonowi, amerykańskiemu komentatorowi, znanemu z prorosyjskich i proputinowskich poglądów.
Carlson przez lata był twarzą prawicowej stacji Fox News i gwiazdą telewizji. Wielokrotnie był oskarżany o szerzenie dezinformacji. Bronił między innymi fanatycznych zwolenników Donalda Trumpa, którzy zaatakowali Kapitol i forsował narrację o sfałszowaniu wyborów prezydenckich w 2020 roku, w których zwyciężył Joe Biden, za co Fox News musi zapłacić firmie Dominion Voting Systems, producentowi maszyn do głosowania, blisko 800 mln dolarów odszkodowania.
Słynący z propagowania teorii spiskowych dziennikarski celebryta został zwolniony z Fox News w 2023 roku po tym, jak stacja otrzymała wiele pozwów sądowych za szerzoną przez niego dezinformację. Carlson, który po odejściu z telewizji przeniósł swoją "dziennikarską" działalność do internetu, systematycznie uderza w wolną Ukrainę, Wołodymyra Zełenskiego czy w zwolenników pomocy wojskowej dla Kijowa. Jest jawnym sympatykiem Donalda Trumpa, wielokrotnie pochlebnie wypowiadał się także o Władimirze Putinie.
Nic więc dziwnego że rosyjski dyktator postanowił spotkać się właśnie z nim. Był to pierwszy wywiad, jakiego przywódca Rosji udzielił przedstawicielowi zachodnich mediów od czasu pełnoskalowej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Rozmowa odbyła się we wtorek w Moskwie i od razu została wykorzystana przez kremlowską propagandę.
"Platforma do szerzenia propagandy"
Jak zwraca uwagę stacja CNN, w trakcie ponad dwugodzinnej rozmowy Carlson powstrzymywał się od zadawania niewygodnych pytań i punktowania nieprawdziwych, pełnych propagandy wypowiedzi rosyjskiego dyktatora, którego brutalna wojna rozpętana przeciwko Ukrainie doprowadziła do niepotrzebnej śmierci już prawdopodobnie ponad 100 tysięcy ludzi.
"Ci, którzy spodziewali się ostrego pojedynku z pewnością byli bardzo rozczarowani rozwlekłym i chaotycznym wywiadem, w którym sam Tucker czasami wydawał się zagubiony" - komentuje CNN.
Jak dodaje, zamiast naciskać na Putina w wielu istotnych kwestiach, takich jak chociażby oskarżenia o rosyjskie zbrodnie wojenne czy uwięzienie przywódcy opozycji Aleksieja Nawalnego, Carlson "dał autokracie wolną drogę do manipulowania społeczeństwem i przedstawiania swojej wersji historii". Gdy Putin wygłaszał swoisty wykład o historii, Carlson słuchał z niezwykłą uwagą, a niekiedy zdziwieniem wypisanym na twarzy.
"Carlson zapewnił Putinowi platformę do szerzenia swojej propagandy wśród odbiorców na całym świecie, przy niewielkiej lub żadnej kontroli jego twierdzeń" - kwituje CNN.
Zwraca uwagę, że prowadzący wywiad nie reagował nawet wtedy, gdy Władimir Putin wysuwał absurdalną teorię spiskową, według której rząd USA nie jest kontrolowany przez demokratycznie wybranych przywódców, ale tajemnicze "siły w Centralnej Agencji Wywiadowczej, które kierują prezydentem z cienia jak marionetką".
- Dwukrotnie powiedział pan, że prezydenci USA podejmują decyzje, a następnie są sabotowani przez szefów swoich agencji – stwierdził Carlson, podsumowując kłamliwą narrację rosyjskiego przywódcy. - Brzmi to tak, jakby opisywał pan system, w którym nie rządzą osoby wybrane przez naród - dodał. - To prawda – oparł Putin.
Carlson ani razu nie zakwestionował absurdalnych wypowiedzi swojego rozmówcy - zauważa CNN.
Pytanie o wojnę z NATO i Polskę
W trakcie wywiadu została także poruszona kwestia potencjalnej agresji Rosji na Sojusz Północnoatlantycki.
Carlson zapytał Putina, czy wyobraża sobie scenariusz, w którym wysłałby rosyjskie wojska do Polski, członka NATO. - Tylko w jednym przypadku, jeśli Polska zaatakuje Rosję. Dlaczego? Ponieważ nie jesteśmy zainteresowani Polską, Łotwą ani żadnym innym miejscem. Dlaczego mielibyśmy to robić? Po prostu nie mamy w tym żadnego interesu - odparł rosyjski przywódca.
Zachodni analitycy często przypominają, że przed 24 lutego 2022 roku Władimir Putin również zapewniał, że Rosja nie zaatakuje Ukrainy.
Putin przekonywał też w wywiadzie, że Rosja nie przegra wojny w Ukrainie. - To nigdy nie nastąpi. Wydaje mi się, że teraz też rządzący na Zachodzie mają tego świadomość - ocenił.
"Delikatny" nacisk i "haniebny" komentarz Carlsona
Stacja CNN wskazuje na jeden moment, w którym Carlson "delikatnie naciskał" na Putina. Pod koniec wywiadu Amerykanin zapytał gospodarza Kremla, czy byłby gotowy uwolnić Evana Gershkovicha, dziennikarza "The Wall Street Journal", zatrzymanego w Rosji pod zarzutem szpiegostwa.
ZOBACZ TEŻ: Amerykański dziennikarz aresztowany w Rosji. Czym Evan Gershkovich naraził się Kremlowi Gdy Putin odparł przecząco, Carlson stwierdził, że "to dziecko". - Być może w jakiś sposób złamał wasze prawo, ale nie jest superszpiegiem i wszyscy o tym wiedzą - przekonywał. Jednak uwaga ta nie została pozytywnie odebrana za oceanem. Reporter "WSJ" Ted Mann skomentował słowa Carlsona w mediach społecznościowych. Jego zdaniem sugerowanie, że Gershkovich złamał rosyjskie prawo było "haniebne".
"Nie złamał. Carlson o tym wie. Evan jest przestrzegającym prawa, przyzwoitym reporterem, przetrzymywanym jako zakładnik w celu uzyskania wpływu geopolitycznego. Powinien zostać natychmiast zwolniony" - napisał dziennikarz na portalu X.
Po wywiadzie dziennik opublikował oświadczenie. "Evan jest dziennikarzem, a dziennikarstwo nie jest przestępstwem. Wszelkie przedstawianie czegoś przeciwnego jest całkowitą fikcją" – stwierdziła gazeta. "Evan został niesprawiedliwie aresztowany i od prawie roku jest bezprawnie przetrzymywany przez Rosję za wykonywanie swojej pracy, dlatego w dalszym ciągu żądamy jego natychmiastowego uwolnienia" - zaapelowała redakcja.
"Ogromne zwycięstwo" Władimira Putina
W ocenie CNN wywiad stanowił "ogromne zwycięstwo propagandowe Putina", które z pewnością wykorzysta do własnych celów.
Rosyjska machina propagandowa zareagowała błyskawicznie. Informacja o wywiadzie wylądowała na czołówce strony internetowej rosyjskiej agencji TASS, która poświęciła całą sekcję swojej witryny specjalnej relacji rozmowy Carlsona z Putinem.
"Wywiad z Władimirem Putinem zdobył ponad 20 milionów wyświetleń w ciągu pierwszych dwóch godzin od emisji" - ekscytowała się rosyjska prokremlowska stacja RT.
Kreml informował wcześniej, że Putin zgodził się na wywiad z Carlsonem, ponieważ podejście byłego komentatora prawicowej stacji Fox News różniło się od "jednostronnych" jego zdaniem relacji o wojnie w Ukrainie w wielu zachodnich serwisach informacyjnych.
Zachodnie media, po informacji Carlsona o tym, że będzie rozmawiał z Putinem, podkreśliło w ostatnich dniach, że w ciągu dwóch ostatnich lat wielokrotnie próbowano umówić się na wywiad z rosyjskim dyktatorem, ale ten zawsze odmawiał.
ZOBACZ TEŻ: Hołownia: pan Carlson zagrał rolę pożytecznego idioty. Kosiniak-Kamysz: nic nie może uśpić naszej czujności
Źródło: CNN, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: GAVRIIL GRIGOROV/SPUTNIK/KREMLIN