Wskoczył na łódź pędzącą 65 kilometrów na godzinę. Nagranie z brawurowej akcji

Źródło:
Instagram - @Pinellas County Sheriff's Office, tvn24.pl
Łódź bez sternika płynęła z prędkością ok. 66 km/h. Biuro szeryfa hrabstwa Pinellas opublikowało nagranie
Łódź bez sternika płynęła z prędkością ok. 66 km/h. Biuro szeryfa hrabstwa Pinellas opublikowało nagraniePinellas County Sheriff's Office / IG
wideo 2/4
Łódź bez sternika płynęła z prędkością ok. 66 km/h. Biuro szeryfa hrabstwa Pinellas opublikowało nagraniePinellas County Sheriff's Office / IG

Służby z Florydy zatrzymały w Zatoce Meksykańskiej rozpędzoną łódź, z której wypadł sternik. Udało się to dzięki odważnej interwencji funkcjonariusza, który wskoczył na pokład jednostki płynącej z prędkością około 65 kilometrów na godzinę. Jego wyczyn zarejestrowano na policyjnym nagraniu.

Nagranie z niecodziennej interwencji na wodach Zatoki Meksykańskiej biuro szeryfa hrabstwa Pinellas na Florydzie opublikowało w mediach społecznościowych w poniedziałek. Funkcjonariusze odpowiedzieli tego dnia na wezwanie do pomocy Straży Przybrzeżnej USA w związku z "uciekającą łodzią". Wcześniej z jednostki wypadł jej sternik. Sternik został "uratowany przez dobrego samarytanina", poinformowało biuro szeryfa, jednak straż przybrzeżna bezskutecznie próbowała zatrzymać jego łódź.

Skok na pędzącą łódź

Wówczas do akcji weszli funkcjonariusze z jednostki do spraw morskich i środowiskowych. Na nagraniu widać, jak sterująca łodzią biura szeryfa Jillian Constant dogania uciekającą jednostkę, a następnie dostosowuje do niej swoją prędkość. Widać, że obie łodzie pędzą wówczas z prędkością 41 mil na godzinę, czyli ok. 65 kilometrów na godzinę. Gdy jednostki zrównały się ze sobą, na pokład tej pustej wskoczył drugi funkcjonariusz, Travis Fernandes, który od razu ją zatrzymał.

To właśnie nagranie z kamery zamontowanej w jego mundurze zarejestrowało całą interwencję. "Jeśli nie chcesz, by zdarzyło ci się coś podobnego, zawsze miej klucze do wyłączania awaryjnego ze smyczą", wskazało biuro szeryfa. Smycz taką można przypiąć np. do swojej kamizelki ratunkowej, umożliwiając w ten sposób wyłączenie silnika łodzi nawet po wypadnięciu za burtę.

ZOBACZ TEŻ: Siostry popłynęły w tygodniowy rejs. W ich bagażu znaleziono prawie pięć kilogramów kokainy

Autorka/Autor:wac//mm

Źródło: Instagram - @Pinellas County Sheriff's Office, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Pinellas County Sheriff's Office / IG