Strzelanina w Kalifornii była aktem terroru? FBI tego nie wyklucza
Napastnicy z San Bernardino zabili 14 osób
Aresztowania w zakrojonej na szeroką skalę akcji amerykańskiego departamentu sprawiedliwości. USA ścigają "samotne wilki" sympatyzujące z tzw. Państwem Islamskim.
Tak zwane "samotne wilki" to terroryści działający w pojedynkę i nie należący do organizacji terrorystycznych.
Działania amerykańskich służb bezpieczeństwa są prowadzone po tym, jak 2 grudnia muzułmańskie małżeństwo zabiło w strzelaninie w San Bernardino w stanie Kalifornia 14 osób. Zamachowcy mieli sympatyzować z tzw. Państwem Islamskim.
W Pensylwanii aresztowano nastolatka, który jak powiedzieli śledczy, miał podjąć próbę organizacji podróży dla innych osób na Bliski Wschód w celu przyłączenia się do organizacji dżihadystycznych.
W tym czasie w Nowym Jorku inny mężczyzna przyznał się do winy w sprawie związanej z terroryzmem. Miał próbować rekrutować osoby zainteresowane walką w szeregach tzw. Państwa Islamskiego.
Trzeci przypadek działania amerykańskich służb miał miejsce w Kansas. Toczy się tu proces mężczyzny podejrzewanego o planowanie zamachu bombowego na jednostki amerykańskiej armii.
Od 2014 roku roku, kiedy swoją ofensywę w Syrii i Iraku rozpoczęli dżihadyści z tzw. Państwa Islamskiego, w USA aresztowano ponad 70 osób.