Rosjanie uprowadzili sześć osób z budynku rady miejskiej w Buczy. "Wypuszczono ich i wrócili do swoich bliskich"

Rosjanie uprowadzili sześciu pracowników i wolontariuszy
Mer Melitopola uprowadzony przez rosyjskich okupantów
Źródło: TVN24, Twitter.com/Nexta_tv

Pracownicy i wolontariusze, których Rosjanie uprowadzili we wtorek z budynku rady miejskiej w podkijowskiej Buczy, zostali wypuszczeni na wolność. Według komunikatu władz miejskich są cali i zdrowi. Wcześniej służba prasowa rady opisała, że rosyjscy wojskowi urządzili w budynku "pogrom".

Agencja Interfax-Ukraina, powołując się na władze podkijowskiej Buczy, poinformowała w środę, że sześcioro uprowadzonych pracowników i wolontariuszy zostało wypuszczonych. Rosjanie napadali na nich w budynku rady miejskiej. "Otrzymaliśmy właśnie sprawdzoną informację, że zakładnicy, o porwaniu których informowaliśmy dziś rano, są cali i zdrowi. Wypuszczono ich i wrócili do swoich bliskich" - poinformowano w komunikacie na Facebooku.

RELACJA: Atak Rosji na Ukrainę - 21. doba

We wcześniejszym komunikacie na Facebooku rada opisała, że Rosjanie weszli do budynku i uprowadzili z niego sześciu mężczyzn, którzy "pomagali mieszkańcom miasta do ostatniego ostrzału". Wszyscy w poście zostali wymienieni z imienia i nazwiska.

"Odjeżdżając, okupanci wyrzucili ich dowody tożsamości i dokumenty" - zaznaczono w komunikacie.

Walki na przedmieściach Kijowa

W Buczy toczyły się zacięte walki między siłami ukraińskimi i wojskami rosyjskimi, próbującymi okrążyć Kijów. Przez liczące około 36 tysięcy mieszkańców miasto przebiega droga międzynarodowa M07, będąca częścią trasy europejskiej E373. Prowadzi ona ze stolicy Ukrainy do Dorohuska na granicy z Polską.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO:

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: