Blokada trybuny parlamentarnej i przepychanki między deputowanymi towarzyszyły w czwartek debacie w Radzie Najwyższej Ukrainy nad prezydenckim projektem ustawy o reintegracji Donbasu. Jednym z punktów sporu jest zapis o kluczowej roli porozumień mińskich.
W związku z blokadą trybuny przewodniczący parlamentu Andrij Parubij zamknął posiedzenie i przeniósł rozpatrzenie projektu ustawy na następny dzień. Po tych zdarzeniach do Rady Najwyższej przybył prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, który spotkał się z posłami swojego bloku. Trybunę zablokowała partia Samopomoc, na czele której stoi oponent polityczny Poroszenki, mer Lwowa Andrij Sadowy. Wiceprzewodnicząca parlamentu z ramienia tego ugrupowania, Oksana Syrojid, oświadczyła, że nalega ono na przyjęcie jego własnego projektu ustawy o reintegracji Donbasu, w którym umieszczona będzie konkretna data początku rosyjskiej agresji i okupacji części Ukrainy.
Przewodniczący Parubij oświadczył, że nie rozumie tej sytuacji, jednak zapewnił, że dokumenty o reintegracji zostaną przyjęte.
- Jak tylko deputowani Samopomocy zobaczyli, że na sali są głosy konieczne do uznania Rosji za agresora i wyznaczenia strategii deokupacji Donbasu, rzucili się do blokowania trybuny, urządzając święto dla rosyjskich polityków i mediów - komentował sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksandr Turczynow.
Sprzeciw wobec uznania porozumień z Mińska
Prezydencki projekt ustawy o reintegracji Donbasu uznaje Rosję za agresora i mówi, że Ukraina nie odpowiada za działania Moskwy na tym terenie. Podkreśla się w nim m.in., że w dążeniach do odnowienia jedności terytorialnej państwa władze w Kijowie "za priorytetową" uważają realizację mińskich porozumień na rzecz uregulowania konfliktu w Donbasie.
Ten zapis także wywołuje niezadowolenie niektórych sił politycznych, które twierdzą, że Ukraina nie może uznać porozumień z Mińska za zobowiązanie prawne, gdyż podpisali się pod nimi przedstawiciele nieuznawanych przez Kijów władz separatystów.
Jedną z najważniejszych zmian w dotychczasowym podejściu do konfliktu w Donbasie jest zawarty w ustawie wpis o powołaniu Zjednoczonego Sztabu Sił Zbrojnych Ukrainy. Będzie on koordynował wszelkie działania dotyczące sytuacji w tym regionie; do tej pory zajmowała się tym Służba Bezpieczeństwa Ukrainy w ramach tzw. operacji antyterrorystycznej (ATO).
Konflikt na wschodzie Ukrainy trwa od wiosny 2014 roku, kiedy prorosyjscy separatyści ogłosili powstanie w Donbasie dwóch tzw. republik ludowych: donieckiej i ługańskiej. Wydarzenia te poprzedziło zajęcie przez Rosję należącego do Ukrainy Krymu. W wyniku walk w Donbasie zginęło dotychczas ok. 10 tysięcy ludzi.
Autor: tmw/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/STEPAN FRANKO