Prezydent USA Donald Trump polecił swej administracji przygotować wyjście z umowy o wolnym handlu z Koreą Południową - poinformował w sobotę dziennik "Washington Post".
W sobotę, podczas wizyty w Houston w Teksasie Trump powiedział jedynie, że w przyszłym tygodniu będzie rozmawiał ze swoimi doradcami o przyszłości umowy handlowej z Koreą Południową, kraju, który jest kluczowym sojusznikiem USA w Azji.
"Nierówna umowa"
Według "Washington Post" przeciwni wyjściu USA z tego porozumienia, w czasie gwałtowanie rosnącego napięcia na Półwyspie Koreańskim, są doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego H.R. McMaster i szef Pentagonu James Mattis. Nie wykluczone, jak pisze gazeta, że ostatecznie Trump zdecyduje się na renegocjowanie obowiązującej od 2012 roku umowy.
Już wcześniej Trump groził wycofaniem USA z tej - jak określał - "nierównej umowy", wskazując na bardzo wysoki deficyt w handlu z Koreą Południową.
Po koniec sierpnia amerykański prezydent ponownie zagroził wyjściem USA z układu NAFTA. 20 sierpnia zakończyła się pierwsza runda negocjacji zmian w układzie o wolnym handlu NAFTA, która ujawniła poważne różnice zdań pomiędzy sygnatariuszami układu - USA, Kanadą i Meksykiem.
Donald Trump podczas kampanii wyborczej nazwał układ NAFTA "najgorszym porozumieniem w historii świata" i obiecał wycofanie się USA z tego układu. Jednak po objęciu urzędu prezydenta zmienił zdanie. Zamiast zerwania układu, który przyczynił się do stworzenia największej strefy wolnego handlu na świecie, Trump zgodził się na jego renegocjowanie.
Spotkanie z ofiarami huraganu
Donald Trump wraz z małżonką przybyli w sobotę do Houston w Teksasie w ramach wizyty na terenach spustoszonych przez huragan Harvey. Samolot Air Force One z prezydentem i czterema członkami jego gabinetu wylądował w bazie Ellington Field.
Prezydent i pierwsza dama Melania spotkali się na lotnisku z ofiarami huraganu i powodzi w tym ogromnym mieście portowym, liczącym 2,3 mln mieszkańców. Następnie odwiedzili jeden z ośrodków pomocy.
Trump rozmawiał krótko z reporterami w NRG Center, jednego z kryzysowych ośrodków pomocy. Amerykański Czerwony Krzyż podał w tym tygodniu, że w takich ośrodkach schroniło się w Teksasie ponad 17 tys. ludzi.
Autor: kz/adso / Źródło: PAP