Prezydent Rosji Władimir Putin może pojechać do Pekinu na początku września na obchody 70. rocznicy Dnia Zwycięstwa w wojnie chińsko-japońskiej - poinformował ambasador Rosji w Chinach Andriej Denisow.
- To wydarzenie jest równie ważne jak 9 maja (w Rosji - red.). To bardzo istotne, żeby uczcić 70. rocznicę tego wydarzenia. Oczekujemy, że lider naszego państwa weźmie udział w obchodach - powiedział Denisow.
Ambasador dodał, że Moskwa jest przekonana, że inni członkowie Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SCO) wezmą aktywny udział w obchodach rocznicy. Do tej organizacji współpracy politycznej, gospodarczej i wojskowej poza Rosją i ChRL należą także Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan i Uzbekistan.
- Mimo, że nasz czas przewodnictwa w SCO się już skończył, mamy nadzieję, że organizacja weźmie aktywny udział w wydarzenia związanych z rocznicą zwycięstwa w wojnie chińsko-japońskiej - powiedział Denisow.
Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych ustanowiło rocznicę zwycięstwa na Japonią na 3 września. 2 września 1945 roku Japończycy oficjalnie podpisali akt kapitulacji na pokładzie zakotwiczonego w Zatoce Tokijskiej pancernika USS Missouri.
Kto do Moskwy?
Pod koniec ubiegłego roku doradca prezydenta Rosji ws. polityki zagranicznej Jurij Uszakow powiedział, że wydarzenia związane z obchodami 70. rocznicy zakończenia wojny chińsko-rosyjskiej są najważniejszymi w kalendarzu Władimira Putina w 2015 roku.
Uszakow nie chciał ujawnić pełnej listy zaproszonych na obchody zakończenia II wojny światowej w Moskwie, mówiąc, że "jest za długa". Zaproszeni zostaną przedstawiciel wszystkich państw należących do koalicji antyhitlerowskiej oraz bliscy partnerzy Rosji, w tym państwa BRICS (Brazylia, Chiny, Indie, RPA).
Autor: kło\mtom / Źródło: TASS, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: RIA Novosti archive, image #834147 / Haldei / CC-BY-SA 3.0