- Polska przyśpieszy wycofanie swoich wojsk z Afganistanu - oznajmił minister obrony Tomasz Siemoniak. Do maja ma pozostać tam już tylko 500 Polaków. W tej chwili jest tam około tysiąca naszych żołnierzy.
Minister ogłosił przyśpieszenie wycofywania wojsk na konferencji prasowej, dotyczącej planów Ministerstwa Obrony Narodowej na rok 2014.
Według wcześniejszych planów do końca tego roku polskich żołnierzy w Afganistanie miało pozostać tysiąc. Jak wynika ze słów Siemoniaka, będzie ich o połowę mniej i to już ponad pół roku wcześniej. Minister zapewnił, że decyzja o przyśpieszeniu powrotu polskich wojsk z Afganistanu została podjęta "w porozumieniu z sojusznikami".
Dodatkowo Polacy, którzy pozostaną na miejscu, przeniosą się z dotychczasowej głównej bazy PKW Afganistan w Ghazni do największej bazy NATO w Afganistanie w Bagram pod Kabulem. Ta pierwsza zostanie zlikwidowana. Do Polski zostanie też przetransportowany ciężki sprzęt: głównie Rosomaki, śmigłowce i armatohaubice Dana.
Minister wprost tego nie powiedział, ale z jego słów wynika, że żołnierze, którzy pozostaną w Afganistanie, będą pełnili zadania głównie szkoleniowe i pomocnicze. Bez ciężkiego sprzętu i śmigłowców nie można bowiem przeprowadzać typowych patroli.
Polski Kontyngent Wojskowy Afganistan działał od 2002 roku. W szczytowym okresie liczył 2,6 tysiąca żołnierzy i odpowiadał za "polską" prowincję Ghazni. Życie na misji straciło 43 Polaków.
Autor: mk/kka / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PKW Afganistan