Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Junker, a także przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk pogratulowali w niedzielę wieczorem Emmanuelowi Macronowi zwycięstwa we francuskich wyborach prezydenckich, podkreślając jego proeuropejskie poglądy. Gratulacje do Macrona spływają od Donalda Trumpa i wielu europejskich przywódców.
"Szczęśliwy, że Francuzi wybrali europejską przyszłość. Razem dla silniejszej i bardziej sprawiedliwiej Europy" - oświadczył na Twitterze Juncker.
Félicitations @EmmanuelMacron! Heureux que les Français aient choisi un avenir européen. Ensemble pour une #Europe plus forte et plus juste pic.twitter.com/GWlxKYs4hL
— Jean-Claude Juncker (@JunckerEU) 7 maja 2017
"Gratulacje dla Emmanuela Macrona. Gratulacje dla Francuzów za wybór wolności, równości zamiast tyranii i nieprawdziwych informacji" - napisał również na Twitterze Tusk.
Congratulations @EmmanuelMacron. Congratulations to French people for choosing Liberty, Equality and Fraternity over tyranny of fake news.
— Donald Tusk (@eucopresident) 7 maja 2017
Prezydent USA Donald Trump pogratulował w niedzielę Emmanuelowi Macronowi zwycięstwa w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji. Napisał na Twitterze, że z przyjemnością oczekuje na współpracę z następnym prezydentem Francji.
Congratulations to Emmanuel Macron on his big win today as the next President of France. I look very much forward to working with him!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 7 maja 2017
Również szef kanadyjskiego rządu Justin Trudeau pogratulował w niedzielę Emmanuelowi Macronowi. W rozmowie telefonicznej podkreślił, że "nie może się już doczekać początków wieloletniej współpracy".
Zgodnie z komunikatem biura prasowego rządu Kanady obaj politycy z uznaniem odnieśli się do bogactwa i różnorodności relacji dwustronnych, jakie łączą Kanadę i Francję. "Oba kraje łączą od dawna bardzo ciepłe relacje wynikające ze wspólnej historii, silnych więzów kulturowych i międzyludzkich, a także z naszego partnerstwa gospodarczego" – napisano w oświadczeniu. Premier Trudeau wyraził nadzieję, że przyszła współpraca z nowym przywódcą Francji pozwoli twórczo reagować na wyzwania współczesności dla pogłębienia bezpieczeństwa międzynarodowego, przyczyni się do rozwoju współpracy naukowo-technicznej oraz "stworzenia po obu stronach Atlantyku znakomitych miejsc pracy dla przedstawicieli klasy średniej".
Prezydent Chin Xi Jinping pogratulował w poniedziałek Macronowi i wyraził gotowość, by Chińska Republika Ludowa i Francja - stali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ - kontynuowali i rozwijali wzajemne relacje. Chiński przywódca powiedział, że Państwo Środka jest gotowe współpracować z Francją, aby posunąć bliskie i wszechstronne chińsko-francuskie partnerstwo strategiczne na wyższy poziom - poinformowała chińska agencja prasowa Xinhua.
Duda: mam nadzieję na współpracę dotyczącą procesu integracji europejskiej
Mam nadzieję na owocną współpracę w zakresie odbudowy zaufania Europejczyków do procesu integracji europejskiej – napisał w niedzielę prezydent Andrzej Duda w depeszy gratulacyjnej do Emmanuela Macrona.
"W imieniu Narodu Polskiego i swoim własnym składam Panu szczere gratulacje z okazji wyboru na urząd Prezydenta Republiki Francuskiej" – czytamy w depeszy gratulacyjnej prezydenta Dudy. Prezydent podkreślił, że Polskę i Francję łączą wielowiekowe więzy współpracy i przyjaźni. "Jestem przekonany, że będziemy mogli od teraz wspólnie kontynuować te dobre tradycje" – zaznaczył.
Brytyjski rząd zadowolony
Brytyjska premier Theresa May Macronowi zwycięstwa w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji - przekazał w niedzielę jej rzecznik.
"Francja jest jednym z naszych najbliższych sojuszników i cieszy nas perspektywa pracy z nowym prezydentem w szeregu spraw, które są naszymi wspólnymi priorytetami" - głosi komunikat wydany na Downing Street 10.
I warmly congratulate @EmmanuelMacron on his success and look forward to working with him on a wide range of shared priorities.
— Theresa May (@theresa_may) 7 maja 2017
"Zwycięstwo silnej zjednoczonej Europy"
Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert napisał w niedzielę na Twitterze, że zwycięstwo Emmanuela Macrona w wyborach prezydenckich we Francji jest "zwycięstwem silnej zjednoczonej Europy" oraz zwycięstwem niemiecko-francuskiej przyjaźni.
Niemiecki rząd popierał przed drugą turą wyborów Macrona.
W podobnych duchu wypowiedział się szef niemieckiej dyplomacji Sigmar Gabriel. - Liberte, Egalite, Fraternite! To wybrała dziś Francja. Grand Nation był, jest i będzie w centrum i sercu Europy - podkreślił polityk SPD.
Liberté, Egalité, Fraternité! Das hat #Frankreich heute gewählt. Die Grande Nation war, ist und bleibt in der Mitte und im Herzen Europas.
— Sigmar Gabriel (@sigmargabriel) 7 maja 2017
- Miliony Francuzek i Francuzów głosowały na prawicowo-populistyczną, prawicowo-radykalną partię. Proszę sobie wyobrazić, co by się działo, gdyby u nas, w Niemczech 35 proc. wyborców zagłosowało na AfD czy NPD" - powiedział szef niemieckiej dyplomacji Sigmar Gabriel w wywiadzie dla telewizji ARD. - Zyskaliśmy teraz czas, ale musimy koniecznie poprzeć Macrona i jego politykę, gdyż w przeciwnym razie, gdy powinie mu się noga, grozi nam rzeczywiście Le Pen i rozpad Europy. Musimy mu pomóc - zaznaczył polityk SPD. Gabriel opowiedział się za zmianą podejścia Niemiec wobec Francji. - Dotychczasowa polityka (niemiecka) pogłębiła jeszcze kryzys we Francji. Niemcy wręcz zarabiają na francuskim kryzysie. Teraz musimy mu (Macronowi) pomóc" - tłumaczył szef niemieckiej dyplomacji w rozmowie z ARD. Gabriel podkreślił, że Macron chce zreformować Francję. "To, czego domagają się Niemcy, czyli równoczesnego oszczędzania, niszczy inwestycje i prowadzi do wzrostu bezrobocia" - zaznaczył. Szef MSZ poparł pomysł odrębnego budżetu strefy euro oraz "odpowiednik parlamentarny", który byłby "demokratycznym ubezpieczeniem". - Musimy skończyć z przyzwyczajeniem, że w kontaktach z Francuzami pouczamy ich, nic nie robimy i pozwalamy, by żebrali o każdy milimetr elastyczności w polityce - podkreślił. Gabriel wyraził nadzieję, że minister finansów Wolfgang Schaeuble "zmieni o 180 stopni" swoją politykę finansową.
.@sigmargabriel: Jetzt @EmmanuelMacron unterstützen! Gemeinsam in Zukunft Europas investieren! Erhobener Zeigefinger gegen muss aufhören
— Auswärtiges Amt (@AuswaertigesAmt) 7 maja 2017
"Toast wznosi Francja i ci, którzy wierzą w Europę"
"Nadzieja unosi się nad Europą" - tak zwycięstwo Emmanuela Macrona w wyborach prezydenckich we Francji podsumował na Twitterze premier Włoch Paolo Gentiloni. Władze w Rzymie liczą na to, że Macron przybędzie na szczyt G7 pod koniec maja na Sycylii.
Evviva #Macron Presidente Una speranza si aggira per l\\'Europa
— Paolo Gentiloni (@PaoloGentiloni) 7 maja 2017
Szef dyplomacji Angelino Alfano w pierwszym komentarzu napisał: "Toast wznosi Francja i ci, którzy wierzą w Europę, w wolny rynek, w solidarność". "Czekamy (na Macrona) w Taorminie na G7" - dodał Alfano.
Emmanuel #Macron ha vinto. Brinda la Francia e chi crede nell\\'Europa, nel libero mercato, nella solidarietà. Lo aspettiamo a Taormina al #G7
— Angelino Alfano (@angealfa) 7 maja 2017
La vittoria di #Macron scrive una straordinaria pagina di speranza per la Francia e per l\\'Europa. #EnMarche! #incammino
— Matteo Renzi (@matteorenzi) 7 maja 2017
Gratulacje od Hollande'a
Prezydent Francji Francois Hollande zadzwonił do Macrona, by w osobistej rozmowie złożyć mu gratulacje.
Zdaniem szefa państwa zwycięstwo Macrona pokazało, że większość francuskiego narodu wyraziło wolę zjednoczenia się wokół "wartości Republiki".
Abe chce współpracować
Premier Japonii Shinzo Abe pogratulował zwycięstwa Emmanuelowi Macronowi. Jego wygraną nazwał "symbolicznym zwycięstwem nad zapatrzonymi w siebie i protekcjonistycznymi ruchami".
"Chciałbym współpracować z panem na rzecz pokoju i dobrobytu w czasie ciągłych wyzwań dla porządku międzynarodowego" - oświadczył Abe w komunikacie prasowym.
Dodał również, że oczekuje na spotkanie z nowym francuskim prezydentem na szczycie G7 we Włoszech pod koniec maja.
Niezależny kandydat Emmanuel Macron zdobył w niedzielę 65-66,1 proc. głosów w II turze wyborów prezydenckich we Francji - wynika z opublikowanych po zamknięciu lokali prognoz ośrodków sondażowych. Jego rywalka Marine Le Pen zdobyła 33,9-35 proc. głosów.
Autor: tmw/sk / Źródło: PAP, tvn24.pl