Spadochroniarze USA na stałe w Polsce. "Rotacyjnie i do odwołania"


W środę w Polsce wyląduje "około 150" żołnierzy 173. Brygady Powietrznodesantowej armii amerykańskiej, którzy rozpoczną w ten sposób "stałą, rotacyjną obecność" USA w Polsce "w kolejnych miesiącach i później" - poinformował rzecznik Pentagonu, kontradmirał John Kirby na konferencji prasowej w Waszyngtonie. Polskie MON dodało w komunikacie, że żołnierze wylądują w Świdwinie o godz. 16.00. Amerykanie wyślą też 450 żołnierzy do państw bałtyckich.

"W środę, 23 kwietnia, o godz. 16.00 na lotnisko w Świdwinie przybędzie kontyngent spadochroniarzy z Grupy Bojowej 173. Brygady Piechoty (Powietrznodesantowej), wchodzącej w skład armii USA w Europie, by wziąć udział w ćwiczeniach z polskimi oddziałami" - poinformowało MON na swojej stronie internetowej we wtorkowy wieczór.

150 Amerykanów w Polsce, 600 w regionie. "Stałe rotacje"

Równocześnie w Pentagonie odbyła się konferencja prasowa, na której kontradmirał Kirby potwierdził, że Amerykanie zostaną przerzuceni z Włoch do Polski.

Żołnierze wchodzą w skład samodzielnej brygady US Army. - W Polsce i w krajach bałtyckich ćwiczyli już wielokrotnie, dlatego znają się z żołnierzami z tych krajów, a to oznacza, że jest już między nimi więź. To ważne - ocenił Kirby.

Dodał, że ćwiczenia w Polsce potrwają "miesiąc", ale nie będą jednorazowe, bo Stany Zjednoczone po rozmowach Pentagonu ze stroną polską uznały, że obecność żołnierzy USA nad Wisłą powinna być stała.

- Dlatego, gdy te najbliższe ćwiczenia się zakończą, w ich miejsce rozpoczną się nowe. USA zapewni w ten sposób stałą, rotacyjną obecność swoich żołnierzy w Europie Środkowo-Wschodniej - wyjaśnił kontradmirał, dodając, że łącznie w regionie będzie od tego tygodnia "do końca roku i dłużej" przebywało stale "do 600 amerykańskich żołnierzy".

Dodał, że decyzja Pentagonu zapadła po rozmowach z gen. Philipem Breedlove'em, głównodowodzącym siłami NATO w Europie, który uznał, że obecność USA w regionie będzie gwarantem spokoju na wschodnich granicach Sojuszu.

Pentagon zapewnia o bezpieczeństwie Polski

- Obywatele w Polsce, na Litwie, Łotwie i w Estonii powinni wiedzieć, że wiadomość jaką wysyłamy obywatelom Polski, Litwy, Łotwy i Estonii jest jasna: możecie czuć się bezpieczni - powiedział rzecznik Pentagonu.

Wojskowy wyjaśnił, że Moskwa nie dostanie żadnych szczegółów i "nie będzie oficjalnie poinformowana" o decyzji Pentagonu w kwestii rozmieszczenia żołnierzy USA w regionie.

Gen. Pacek: Jeden żołnierz USA gwarantuje, że te będą broniły kraju

NATO obecne w Polsce "w powietrzu, na lądzie i morzu"

"Najnowsze działania są podjęte na prośbę krajów gospodarzy i są świadectwem amerykańskiego zaangażowania na rzecz kolektywnych zadań obronnych. Stany Zjednoczone będą utrzymywać trwałą rotacyjną obecność w Polsce i regionie bałtyckim z wykorzystaniem różnych zdolności NATO - powietrznych, lądowych i morskich - w celu upewnienia sojuszników, że są przygotowane na każdą ewentualność w ramach realizacji zobowiązań wynikających z artykułu 5. Wspólne ćwiczenia są dodatkowym elementem wobec zaplanowanych wcześniej wielonarodowych ćwiczeń wojsk lądowych w regionie, takich jak Combined Resolve II, Saber Strike, Rapid Trident i Saber Guardian. Ich celem jest podniesienie interoperacyjności sił NATO, jak również wykazanie niezachwianego zaangażowania Stanów Zjednoczonych na rzecz NATO" - poinformował ze swojej strony polski resort obrony.

Kryzys na Ukrainie

Autor: adso//gak/zp / Źródło: tvn24.pl

Tagi:
Raporty: