Dołączył do "chóru wdzięczności". Ile razy Zełenski dziękował Trumpowi?

Wołodymyr Zełenski podczas rozmów w Waszyngtonie
Zełenski: jesteśmy gotowi na spotkanie trójstronne
Źródło: Reuters
Gdy poprzednim razem prezydent Wołodymyr Zełenski odwiedził Biały Dom, usłyszał że "powinien być bardziej wdzięczny". Tym razem atmosfera była zupełnie inna, a prezydent Ukrainy dziękował prezydentowi USA często. Amerykańskie media policzyły jak często.

Obawy, że kolejna wizyta prezydenta Ukrainy w Białym Domu skończy się podobną katastrofą jak ta z lutego, okazały się całkowicie pozbawione podstaw. Tym razem do Waszyngtonu przylecieli bowiem - by go wesprzeć - europejscy przywódcy, ale także sam prezydent Ukrainy zmienił podejście do wizyty. I nie chodzi tu tylko o czarną marynarkę, którą na tę okazję założył, ale też sposób rozmowy z prezydentem USA. - Zełenski nauczył się mówić po trumpowsku - stwierdziła w rozmowie z brytyjską stacją ITV News Caroline Goyder, ekspertka od mowy ciała. To wszystko sprawiło, że atmosfera podczas poniedziałkowego spotkania prezydentów USA i Ukrainy była zupełnie inna niż w lutym.

Ile razy podziękował Trumpowi

Gdy w lutym prezydent Ukrainy odwiedził Biały Dom, usłyszał że "nie ma dobrych kart", "ryzykuje III wojną światową", do tego nie dziękuje odpowiednio często, a tak w ogóle "powinien być bardziej wdzięczny". Po kilku miesiącach od tamtej wizyty nie słyszy już podobnych słów. Również dlatego, że sam zmienił sposób rozmowy z Trumpem. Jak policzył "The Washington Post" podczas trwającej 4,5 minuty przemowy dziękował amerykańskiemu prezydentowi około 11 razy.

Zresztą nie tylko on. "Po trumpowsku" mówili tym razem też inni przywódcy, którzy w poniedziałek zebrali się w stolicy USA. Waszyngtoński dziennik pisze wręcz o "chórze wdzięczności" europejskich i natowskich przywódców, którzy wielokrotnie dziękowali i "wyśpiewywali pochwały" dla prezydenta USA.

Wołodymyr Zelenski i Donald Trump w Waszyngtonie
Wołodymyr Zelenski i Donald Trump w Waszyngtonie
Źródło: PAP/EPA/AARON SCHWARTZ / POOL

Jak informowała we wtorek służba prasowa kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie pojechał do Waszyngtonu z pustymi rękami - Donaldowi Trumpowi podarował kij golfowy, który otrzymał od ukraińskiego żołnierza. Wojskowy, uczestnik walk, stracił nogę, gdy ratował towarzyszy broni w 2022 roku.

A jaki to wszystko przyniosło efekt? "Po zakończeniu spotkań zadzwoniłem do prezydenta Putina i rozpocząłem przygotowania do spotkania prezydenta Putina z prezydentem Zełenskim w miejscu, które zostanie ustalone" - napisał Trump w mediach społecznościowych w poniedziałek. Spotkanie Władimira Putina z Wołodymyrem Zełenskim może się odbyć w ciągu najbliższych dwóch tygodni - doprecyzował na konferencji prasowej w Waszyngtonie kanclerz Niemiec Friedrich Merz.

Czytaj także: