W przeciwieństwie do tego, co sądzi prezydent USA, porozumienie atomowe zawarte przez Iran ze światowymi mocarstwami dwa lata temu było zwycięstwem wszystkich stron - oznajmił prezydent Iranu Hasan Rowhani. Donald Trump
- Nowy prezydent USA czyta tekst porozumienia atomowego, ale nie potrafi go zaakceptować. Mówi, że to najgorsza umowa w historii - powiedział Rowhani w irańskiej telewizji. - To porozumienie zwycięskie dla wszystkich. Każdy na nim korzysta... Negocjacje atomowe mogą być użyte jako przykład innym, jak zapewnić stabilność i bezpieczeństwo w regionie - dodał.
Z kolei najwyższy przywódca Iranu Ali Chamenei oznajmił, że "żaden wróg nie sparaliżuje irańskiego narodu".
- (Trump) mówi, że powinniśmy się go obawiać. Nie! Naród irański odpowie na jego słowa 10 lutego i wówczas pokaże, co myśli o tego rodzaju groźbach - powiedział Chamenei na spotkaniu z dowódcami wojskowymi w Teheranie, cytowany przez jego portal internetowy.
Atomowe porozumienie
Zawarte w 2015 roku porozumienie z Iranem przewiduje ograniczenie jego programu nuklearnego w zamian za zniesienie międzynarodowych sankcji. Administracja prezydenta Baracka Obamy przedstawiała je jako jeden ze swych najistotniejszych sukcesów dyplomatycznych. Natomiast Trump w kampanii wyborczej powtarzał, że jest to "najgorsza umowa, jaką kiedykolwiek wynegocjowano". Po zwycięstwie jednak nie powtarzał już jednak swych wcześniejszych zapowiedzi, że ją unieważni. Skupił się za to na podkreślaniu, że będzie skrupulatnie pilnował jej przestrzegania.
Ze swojej strony Iran testuje cierpliwość Waszyngtonu testując pociski balistyczne. Iran twierdzi, że nie naruszył ani rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, ani porozumienia nuklearnego z sześcioma mocarstwami, natomiast prezydent Trump uznał, że Teheran "igra z ogniem".
W rezolucji nr 2231, którą RB ONZ uchwaliła w 2015 roku jako część porozumienia mającego na celu ograniczenie działań nuklearnych Iranu, wezwano władze w Teheranie do "powstrzymania się" od prac nad rakietami balistycznymi, które mogłyby przenosić broń jądrową. Iran twierdzi, że nie prowadzi żadnych prac nad pociskami mającymi przenosić takie ładunki oraz że może przeprowadzać próby balistyczne. Zapewnia też, że pociski produkowane w Iranie nie będą użyte przeciwko innemu krajowi.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Tasnim News Agency/CC BY 4.0 | Mohammad Ali Marizad