Pierwsze rosyjskie dane liczbowe o zabitych żołnierzach. Ukraińskie szacunki 14 razy wyższe 

Burnt Russian AFV "Tiger" Kharkiv
Zniszczenia w Charkowie po ataku Rosja, 2 marca
Rosyjskie Ministerstwo Obrony po raz pierwszy od początku inwazji na Ukrainę poinformowało o swoich stratach. W oficjalnym komunikacie resortu podano, że w działaniach zginęło niespełna 500 żołnierzy. Zupełnie inne dane przedstawia doradca prezydenta Ukrainy. Według podawanych przez niego informacji zginęło ponad siedem tysięcy rosyjskich wojskowych.
Rosyjskie drony zestrzelone nad Polską
Dowiedz się więcej:

Rosyjskie drony zestrzelone nad Polską

W środę Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało w oficjalnym komunikacie, że od 24 lutego - gdy Rosja zaatakowała Ukrainę - w działaniach wojennych zginęło 498 rosyjskich żołnierzy, a 1597 zostało rannych.

Są to pierwsze dane liczbowe podane przez resort obrony od początku inwazji, która trwa już siódmy dzień. Wcześniej strona rosyjska przyznawała jedynie, że są zabici i ranni, nie podając jednak żadnych liczb.

Relacja tvn24.pl: Atak Rosji na Ukrainę. Siódma doba inwazji

Spalony rosyjski samochód opancerzony GAZ "Tiger" w Charkowie
Spalony rosyjski samochód opancerzony GAZ "Tiger" w Charkowie
Źródło: Andrii Marienko/UNIAN

Ukraińskie dane zupełnie inne

W odpowiedzi na dane podane przez rosyjskie ministerstwo, w środę doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz przekazał ukraińskie szacunki dotyczące strat Rosji.

- Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę zginęło ponad siedem tysięcy rosyjskich żołnierzy, a setki trafiły do niewoli - poinformował Arestowycz.

Według niego wśród jeńców są wysokiej rangi oficerowie - pisze Agencja Reutera.

Z kolei dziennik "New York Times" podał w środę nieoficjalne szacunki amerykańskie, zgodnie z którymi do poniedziałku straty rosyjskie sięgały dwóch tysięcy zabitych.

Czytaj też: Ukraina wzywa matki rosyjskich jeńców, aby odebrały ich z Kijowa. "Twój syn zostanie ci przekazany"

Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24

Czytaj także: