"Rondo śmierci", więzienie za karty. Dziennikarka pokazuje, jak wygląda życie w Państwie Islamskim
Link skopiowany do schowka.
Tak wyglądała rzeczywistość pod rządami kalifatu
Źródło: Cable News Network Inc. All rights reserved 2015
Sprzedaż papierosów, gra w karty, wzywanie imienia Boga nadaremno - to tylko nieliczne z "przestępstw", za które karało Państwo Islamskie. Korespondentka CNN dotarła do odbitego przed tygodniem syryjskiego miasta Tall Abjad, gdzie przez blisko dwa lata rządzili dżihadyści. Materiał "Faktów z zagranicy" w TVN24 Biznes i Świat.
Tall Abjad leży w muhafazie (prowincji), której stolicą jest Rakka - stolica Państwa Islamskiego. Korespondentka CNN dotarła do niego wraz z kurdyjskimi Powszechnymi Jednostkami Obrony (YPG) z miasta Akcakale w Turcji.
Jeszcze przed tygodniem Tall Abjad i okolice kontrolowali dżihadyści, którzy wprowadzili swoje surowe prawo. W budynku, w którym przetrzymywano więźniów, korespondentka znalazła m.in. akt oskarżenia przetrzymywanego, któremu zarzucano wzywanie imienia Boga nadaremno.
Po opuszczeniu miasta przez fundamentalistów na ulicach po raz pierwszy od dwóch lat pojawił się sprzedawca papierosów, bo sprzedaż tytoniu była surowo zabroniona przez dżihadystów, a przy pobliskim rondzie znajduje się cela, w której zamykani byli sprzedawcy papierosów. Ale to nie jedyne działania, za które karało Państwo Islamskie. Trzy dni w celi spędził mężczyzna, którego przyłapano na grze w karty.
Korespondentka zwraca uwagę, że ulice miasta są wyjątkowo czyste - dżihadyści kazali przestępcom zbierać śmieci. Na dziesiątkach budynków w mieście widnieje napis "własność Państwa Islamskiego".
Dżihadyści wybrali także konkretne miejsce na dokonywanie egzekucji - jedno z głównych rond w mieście, nazywane Rondem Śmierci.
Graniczne miasto
Graniczne miasto Tall Abjad, sąsiadujące z tureckim Akcakale, było dotąd kontrolowane przez dżihadystów. W rejonie tym od dawna toczą się walki między dżihadystami a siłami kurdyjskimi i bojownikami opozycyjnej Wolnej Armii Syryjskiej, wspieranymi z powietrza przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników.
W ostatnim czasie z miasta uciekło ponad 20 tys. osób.
Zdobycie Tall Abjad pomoże kurdyjskim siłom połączyć zdobyte terytoria w prowincjach Hasaka i Aleppo (gdzie leży inne graniczne miasto Kobane, o które w 2014 roku toczono zacięte walki).
