Za 10 lat Wenezuela będzie największym na świecie eksporterem ropy naftowej - zapowiedział prezydent Hugo Chavez. Południowoamerykański kraj ma największe zbadane zasoby "czarnego złota" na naszej planecie - pisze ITAR TASS.
- Już wkrótce zajmiemy drugie miejsce, natomiast za dziesięć lat możemy z powrotem być na pierwszym - powiedział rozemocjonowany Chavez, który postanowił przy tej okazji przypomnieć historię wydobycia ropy w Wenezueli.
Już wkrótce zajmiemy drugie miejsce, natomiast za dziesięć lat możemy z powrotem być na pierwszym. Hugo Chavez
Jego kraj od połowy lat 20. przez całe pół wieku zajmował pozycję lidera w tej dziedzinie. - W następnej dekadzie osiągniemy poziom eksportu 10 mln baryłek dziennie - powiedział prezydent, wybiegając w przyszłość i wyrażając jednocześnie przekonanie, że Wenezuela "musi" wyjść na prowadzenie, gdyż posiada największe na świecie zbadane zapasy ropy, które wynoszą prawie 300 miliardów baryłek.
Dziś Wenezuela to 5. eksporter ropy naftowej na świecie. Na 2012 r. zaplanowano wzrost wydobycia "czarnego złota" do poziomu 3,5 mln baryłek dziennie, co będzie oznaczało wzrost o 16 procent w stosunku do kończącego się roku.
Źródło: PAP