Premier Wielkiej Brytanii rozmawiał w niedzielę z przywódcami państw bałtyckich o współpracy transatlantyckiej. Miał rozpocząć rozmowę od przeprosin za brak zaproszenia ich na nieformalny szczyt w Londynie.
Rozmowa Starmera z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą, premier Łotwy Eviką Siliną oraz prezydentem Estonii Alarem Karisem, odbyła się kilka godzin przed szczytem w Londynie poświęconym Ukrainie.
CZYTAJ TEŻ: Pięć konkluzji po szczycie
- Nauseda wyraził duże niezadowolenie z powodu braku zaproszenia do Londynu – powiedziała Asta Skaisgiryte, doradczyni prezydenta Litwy, w rozmowie z nadawcą publicznym LRT. Zaznaczyła, że "premier Starmer rozpoczął rozmowę od przeprosin, obiecując, że taka sytuacja się nie powtórzy".
W komunikacie biura prezydenta Litwy, wydanym po rozmowie z brytyjskim premierem, Nauseda podkreślił, że "zagrożenia wynikające z działań agresora (Rosji) na wschodniej flance NATO wymagają od Sojuszu demonstrowania jedności, wiarygodności zbiorowej obrony oraz skuteczności zasady odstraszania".
W oświadczeniu podkreślono, że podczas rozmowy liderzy omówili kwestie współpracy transatlantyckiej w ramach NATO oraz konieczność zwiększenia "wkładu Europy w architekturę bezpieczeństwa Sojuszu".
Litewski prezydent zaznaczył, że państwa europejskie muszą zwiększyć wydatki na obronność, wskazując, że nowy cel budżetowy powinien wynosić 5 procent PKB. Przypomniał również o niedawnej decyzji litewskiej Rady Obrony Narodowej, zgodnie z którą kraj planuje przeznaczać na obronność od 5 procent do 6 procent PKB w najbliższych latach.
- Celem całej Europy jest współpraca na rzecz zwiększenia inwestycji w europejski przemysł obronny, a także pilne zwiększenie wsparcia dla Ukrainy i zapewnienie nieprzerwanych dostaw – podkreślił Nauseda.
Prezydent Litwy wskazał także na konieczność wykorzystania zamrożonych aktywów Rosji w celu wsparcia Ukrainy oraz dalszego wzmacniania presji gospodarczej i sankcji wobec Kremla. Przypomniał również o znaczeniu trybunału ds. zbrodni wojennych Rosji na Ukrainie.
Podczas rozmowy poruszono także kwestię możliwych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, w tym potencjalnego rozmieszczenia europejskich sił pokojowych na jej terytorium.
CZYTAJ TEŻ: Tusk po rozmowach w Londynie
Szczyt w Londynie
W specjalnym spotkaniu zorganizowanym w Londynie w niedzielę przez premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera, uczestniczyli m.in. premier Polski Donald Tusk, prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, premierka Włoch Giorgia Meloni oraz premier Kanady Justin Trudeau. Obecni byli także szefowie rządów i głowy państw Hiszpanii, Danii, Norwegii, Finlandii, Szwecji, Holandii, Czech i Rumunii, a Turcję reprezentuje minister spraw zagranicznych Hakan Fidan.
W spotkaniu wzięli udział również przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, szef Rady Europejskiej Antonio Costa, sekretarz generalny NATO Mark Rutte oraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Zełenski spotkał się ze Starmerem już w sobotę wieczorem w Londynie, gdzie ten przyleciał po zakończonej kłótnią z Donaldem Trumpem wizycie w Waszyngtonie. Także w sobotę Wielka Brytania podpisała z Ukrainą umowę o pożyczce w wysokości 2,26 mld funtów na wsparcie ukraińskich zdolności obronnych. Pożyczka ma być spłacana z przychodów pochodzących z zamrożonych rosyjskich aktywów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: x.com/Keir_Starmer