Przełom w Syrii? Dezerterzy i opozycja jednoczą siły


Złożona z dezerterów z sił rządowych Wolna Armia Syrii (WAS) i opozycyjna Syryjska Rada Narodowa ustaliły, że będą prowadziły wspólną walkę z reżimem prezydenta Baszara Asada - ogłosiła w piątek rzeczniczka Rady.

W czwartek odbyło się spotkanie przywódców Rady i WAS, Burhana Galiuna i płk. Riada al-Asada. Ustalili oni, że we wspólnej walce największy nacisk zostanie położony na nakłanianie kolejnych żołnierzy z sił rządowych do dezercji.

- Rozpad reżimu zacznie się od jego najsłabszych elementów, czyli członków rządzącej partii Baas, których Asad odsunął od władzy. Następne będą rząd oraz regularne oddziały armii - powiedziała rzeczniczka Rady Basma Kadmani.

Najwierniejsi reżimowi

Do najwierniejszych wobec reżimu formacji należą jej zdaniem specjalne jednostki sił bezpieczeństwa i służb specjalnych oraz milicja Szabiha, która odgrywa ważną rolę w tłumieniu antyrządowych protestów.

Na piątek zapowiedziano protesty pod wspólnym hasłem "Popierajcie Wolną Armię Syrii".

Syryjska Rada Narodowa skupia lokalne komitety koordynacyjne do walki z reżimem Asada i reprezentuje większość opozycji. Wolną Armię Syrii tworzą dezerterzy z wojsk prezydenta Asada. Jej dowództwo znajduje się w Turcji.

Od połowy marca w Syrii trwają antyrządowe demonstracje, które do tej pory kosztowały życie - według ONZ - ponad 5 tys. osób.

Źródło: PAP