Wypadek śmigłowca z prezydentem Iranu. Kim był Ebrahim Raisi?

Prezydent Iranu Ebrahim Raisi, którego śmigłowiec uległ w niedzielę wypadkowi, był twardogłowym islamskim duchownym i urzędnikiem związanym przez większość życia z irańskim wymiarem sprawiedliwości. Miał ultrakonserwatywne poglądy polityczne. Wielu Irańczyków i obrońców praw człowieka zarzucało mu udział w masowych egzekucjach więźniów politycznych w latach 80. Był postrzegany jako potencjalny następca najwyższego przywódcy Iranu Alego Chameneiego.

Śmigłowiec z prezydentem Iranu Ebrahimem Raisim i szefem irańskiego MSZ na pokładzie rozbił się w niedzielę w górach w drodze powrotnej z wizyty na granicy z Azerbejdżanem.

W poniedziałek po godzinie 6 rano przedstawiciel Czerwonego Półksiężyca, a następnie państwowa agencja informacyjne Mehr przekazały, że prezydent Raisi - wraz z szefem dyplomacji Hosejnem Amirem Abdollahijanem i siedmioma innymi osobami - zginął.

CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent i szef MSZ Iranu nie żyją. Wrak śmigłowca "doszczętnie spalony"

Kim był Ebrahim Raisi

63-letni Raisi pełnił urząd prezydenta Iranu od 2021 roku. Był twardogłowym islamskim duchownym o ultrakonserwatywnych poglądach i prawą ręka ajatollaha Alego Chameneiego.

Urodził się w 1960 roku w Meszhedzie, drugim co do wielkości mieście kraju.

Jako student obserwował upadek epoki rządów szacha Rezy Pahlawiego i wybuch rewolucji islamskiej. Na jej fali władzę w kraju przejął szyicki przywódca duchowy Ruhollah Chomeini. Po tych wydarzeniach kariera Raisiego - młodego duchownego i protegowanego Chameneiego - błyskawicznie przyspieszyła.

Szef wymiaru sprawiedliwości, potencjalny następca najważniejszego ajatollaha

W wieku 20 lat Ebrahim Raisi został zastępcą prokuratora ważnego miasta Karadż, a chwilę później zaczął pełnić tę samą funkcję w Hamadanie. W 1985 roku, jako 25-latek, został zastępcą prokuratora Teheranu.

W 1988 roku, już jako prokurator Teheranu, Raisi wszedł w skład czteroosobowego tajnego trybunału zwanego "komitetem śmierci", który wydał tysiące wyroków śmierci na osadzonych w więzieniach wrogów politycznych Islamskiej Republiki. Raisi wielokrotnie zaprzeczał, jakoby odgrywał rolę w wydawaniu wyroków śmierci. Przyznał jednak, że były one uzasadnione fatwą, czyli orzeczeniem religijnym wydanym przez Chomeiniego.

Raisi dalej piął się po szczeblach kariery. Był szefem Państwowej Organizacji Inspekcji i pierwszym zastępcą szefa wymiaru sprawiedliwości, a w 2014 roku został prokuratorem generalnym Iranu. Dwa lata później stał się opiekunem jednej z najważniejszych i najbogatszych fundacji w świecie muzułmańskim - Astan Quds Rezavi, która sprawuje opiekę nad najświętszym sanktuarium w Iranie, świątynią imama Alego ar-Ridy w Meszhedzie, i która ma ogromne udziały w budownictwie, rolnictwie, energetyce, telekomunikacji i usługach finansowych.

W 2017 roku Raisi po raz pierwszy postanowił kandydować na prezydenta Iranu. Przegrał wówczas z urzędującym prezydentem Hassanem Rouhanim, ale uzyskał całkiem spore poparcie - 38 procent. W kampanii wyborczej, podobnie jak cztery lata później, przedstawiał się jako polityk walczący z korupcją, choć przeciwnicy wytykali mu, że jako szef sądownictwa niewiele w tej sprawie zrobił.

Po przegranych wyborach w 2017 roku ajatollah Chamenei mianował Raisiego szefem wymiaru sprawiedliwości. Został również wybrany na wiceprzewodniczącego Zgromadzenia Ekspertów, liczącego 88 osób organu, który odpowiada m.in. za wybór najwyższego przywódcy Iranu. W ostatnim roku został także prokuratorem Specjalnego Sądu Duchownego, który jest odpowiedzialny za ściganie szyickich duchownych i uczonych oskarżonych o niestosowne zachowania.

Raisi cieszył się poparciem elitarnej formacji Strażników Rewolucji, związanych z nimi paramilitarnych milicji islamskich Basidż oraz radykalnych duchownych.

Wielu przewidywało, że najwyższy przywódca Iranu Ali Chamenei namaści Raisiego na swojego następcę.

Ebrahim Raisi był prezydentem Iranu
Ebrahim Raisi był prezydentem Iranu
Źródło: Fatemeh Bahrami/Anadolu Agency/Getty Images

Amerykańskie sankcje

W 2019 roku ówczesny prezydent USA Donald Trump nałożył na Raisiego sankcje w związku z działaniami wymierzonymi w prawa człowieka, m.in. za udział w "komitecie śmierci" i w brutalnym stłumieniu tzw. zielonej rewolucji, czyli zamieszek, które wybuchły po sfałszowanych wyborach prezydenckich w roku 2009, kiedy ponownie wygrał ultrakonserwatysta Mahmud Ahmadineżad.

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: