Grecja będzie blokowała polityczne decyzje Unii Europejskiej, dopóki uzgodniony podział uchodźców między krajami członkowskimi nie zostanie zrealizowany - ostrzegł grecki premier Aleksis Cipras, występując w parlamencie w Atenach.
Agencja Associated Press odnotowuje, że później przedstawiciel greckiego rządu, który zastrzegł sobie anonimowość, sprecyzował, iż Cipras odniósł się konkretnie do zaplanowanego na 7 marca unijnego szczytu ws. migracji. Zażądał natychmiastowego wprowadzenia w życie porozumień dotyczących polityki wobec uchodźców i podkreślił, że Ateny nie zaakceptują tego, że są państwa, które nie przyjmują ani jednego migranta, ale budują ogrodzenia na granicach.
Konferencja za plecami Grecji
Za "hańbę" uznał przeprowadzenie przez Austrię i kraje bałkańskie konferencji w sprawie polityki azylowej bez udziału Grecji i poza ramami UE. Podczas tego spotkania w środę w Wiedniu Austria ustaliła z krajami z Bałkanów Zachodnich, że przez granice będą przepuszczane tylko osoby wymagające ochrony. Z tego powodu na granicy grecko-macedońskiej wzrosła liczba zawróconych przez służby macedońskie imigrantów. W środkowej Grecji migranci z małymi dziećmi na rękach blokowali w środę jedną z szos, domagając się zgody na udanie się do Macedonii. Jednak grecka policja zatrzymywała autobusy wiozące migrantów do granicy macedońskiej.
Autor: mw/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock