Potajemnie nagrała życie w bastionie dżihadystów. Ryzykowała życiem

Rakka oczami Syryjki [2014] Cable News Network inc. All rights reserved

Dżihadyści z Państwa Islamskiego obrali za swoją stolicę syryjskie miasto Rakka. Zachodnie media dotarły do nagrania Syryjki, która sfilmowała życie w opanowanym przez islamistów mieście w północnej Syrii. Kobieta ukryła kamerę pod tradycyjnym muzułmańskim strojem. Gdyby wykryto u niej kamerę, zostałaby brutalnie ukarana.

Syryjska Rakka jeszcze kilka lat temu uchodziła za miasto postępowe i nowoczesne, ale pod rządami Państwa Islamskiego zmieniła się nie do poznania. Rakka to siedziba komendy głównej tej terrorystycznej organizacji. Dżihadyści opanowali ponad 200-tysięczne miasto bez trudu, po tym jak w maju 2013 roku inne oddziały rebelianckie wyparły armię syryjską z baz w regionie. Mieszkańcy witali wtedy żołnierzy ISIL (wcześniejsza nazwa organizacji) z wielką radością, jako wyzwolicieli. Przez zaledwie kilka miesięcy zmienili zdanie o tej organizacji. Dżihadyści wprowadzili w mieście szariat i okrutnie dbają o jego przestrzeganie.

Miasto oczami Syryjki

To, jak wygląda życie w mieście, pokazuje nagrany w marcu 2014 r. film, do którego dotarły zachodnie media. Kobieta sfilmowała życie w opanowanym przez islamistów mieście. Nagranie pochodzi z marca 2014 roku. Kobieta ukryła kamerę pod tradycyjnym muzułmańskim strojem. Twarz miała zasłoniętą nikabem.

Kamera zarejestrowała chodzących po ulicach uzbrojonych bojowników Państwa Islamskiego. Uzbrojeni byli także niektórzy mieszkańcy, w tym kobieta prowadząca dziecko na plac zabaw. Zdaniem CNN, mogła ona być członkiem sił porządkowych Państwa Islamskiego, która szuka niestosownie zachowujących się kobiet.

Autorka filmu przeżyła chwilę strachu, gdy samochód z dżihadystami zatrzymała się tuż przy niej. Usłyszała uwagę, że nie jest dostatecznie "zasłonięta". - Musisz zachowywać się przyzwoicie kiedy jesteś w miejscu publicznym. Widzimy twoją twarz. Bóg kocha kobiety, które są zasłonięte - usłyszała od mężczyzn w samochodzie. Gdyby wykryto u niej kamerę, zostałaby brutalnie ukarana.

Syryjka odwiedziła także kafejkę internetową, z której korzystało m.in. kilku cudzoziemców. Była tam też kobieta z dzieckiem mówiąca płynnie po francusku, rozmawiająca przez internet ze swoją rodziną. Kobieta podkreśla rodzinie, że "gdyby chciała to mogłaby wrócić, ale nie chce", a to "co pokazują w telewizji nie jest prawdą".

[object Object]
ONZ: w Iraku natrafiono na ponad 200 zbiorowych grobów ofiar ISReuters
wideo 2/20

Autor: kło\mtom / Źródło: CNN

Źródło zdjęcia głównego: [2014] Cable News Network inc. All rights reserved

Tagi:
Raporty: