Postawili zarzuty za śmierć prawnika w celi

 
Siergiej Magnicki zmarł w rosyjskim więzieniu w 2009 r.wikipedia.org

Dwie osoby pracujące w więzieniu Butyrki w Moskwie usłyszało zarzuty w związku ze śmiercią Siergieja Magnickiego, prawnika zaangażowanego w walkę z korupcją w Rosji.

37-letni Magnicki zmarł 16 listopada 2009 roku w moskiewskim więzieniu Matrosskaja Tiszyna. Przed tym przez prawie rok był więziony w Butyrkach. Jego obrońcom powiedziano, że przyczyną zgonu była przepuklina przewodu pokarmowego. Tymczasem zarówno oni, jak i sam Magnicki kilkukrotnie składali wcześniej skargi, że odmawia się leczenia prawnika na zapalenie trzustki, którego się nabawił po zatrzymaniu w 2008 roku. Przed aresztowaniem prawnik nie narzekał na zdrowie.

Lekarka z zarzutami

Rzecznik Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Władimir Markin poinformował, że lekarkę z Butyrek, Łarisę Litwinową, która opiekowała się Magnickim, oskarżono o nieumyślne spowodowanie śmierci wskutek niewłaściwego wykonywania obowiązków służbowych.

Natomiast jej bezpośredniemu zwierzchnikowi, zastępcy naczelnika więzienia Dmitrijowi Kratowowi, zarzucono lekceważenie obowiązków służbowych, co skutkowało śmiercią człowieka. Za czyny te grozi oskarżonym od trzech do pięciu lat pozbawienia wolności.

Wcześniej Komitet Śledczy FR nie wykluczył, że krąg oskarżonych w tej sprawie może być większy.

Bez należytej pomocy

W ocenie ekspertów z zakresu medycyny sądowej, Magnickiemu, prawnikowi funduszu inwestycyjnego Hermitage Capital Management (HCM), nie udzielono należytej pomocy lekarskiej podczas pobytu w więzieniu śledczym, co skutkowało tym, że nie wykryto u niego we właściwym czasie chorób chronicznych, m.in. cukrzycy i żółtaczki, na które cierpiał, a w konsekwencji - nie podjęto leczenia.

Eksperci dopatrzyli się również uchybień przy udzielaniu Magnickiemu pomocy medycznej 16 listopada 2009 roku, gdy stan jego zdrowia gwałtownie się pogorszył.

W rękach władz

Magnickiego zatrzymano pod zarzutem oszustw podatkowych w ramach śledztwa przeciwko Hermitage Capital Management, kiedyś największemu funduszowi inwestycyjnemu w Rosji. Szefowi funduszu Williamowi Browderowi, który piętnował korupcję w dużych firmach rosyjskich, w 2005 roku zakazano wjazdu do Rosji, powołując się na względy bezpieczeństwa narodowego. W czerwcu 2011 roku zakaz ten cofnięto.

W 2007 roku przeprowadzono rewizję w biurze Hermitage i - jak twierdzi fundusz - wykorzystano skonfiskowane wówczas dokumenty do przejęcia spółek, z którymi współpracował Hermitage. Samego Magnickiego aresztowano wkrótce po tym, gdy podczas przesłuchania wskazał urzędników zamieszanych w przejęcia spółek. Prawnik oskarżył ich o zagarnięcie z budżetu państwa równowartości 230 mln dolarów.

Nie tylko lekarze

Według Rady ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy prezydencie Rosji, odpowiedzialność za śmierć Magnickiego ponoszą nie tylko lekarze więzienni, ale również śledczy z MSW i Komitetu Śledczego FR, którzy prowadzili dochodzenie przeciwko prawnikowi, a także funkcjonariusze Federalnej Służby Więziennej.

Rada nie wyklucza też, że bezpośrednią przyczyną śmierci prawnika było pobicie.

Butyrki, to jedno z najcięższych więzień w Rosji. Powstało w XVII wieku. Po upadku powstania styczniowego więziono tam tysiące polskich powstańców. W 1945 roku NKWD przetrzymywało tam przywódców Polskiego Państwa Podziemnego, sądzonych w pokazowym "procesie szesnastu". Przez Butyrki przeszedł też m.in. pisarz i laureat Nagrody Nobla Aleksandr Sołżenicyn.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org