To były wybory, które z dużą uwagą obserwowała nie tylko Europa. Światowe media informują, kim jest i jaką ma przeszłość polski prezydent elekt.
- To jest historia z Hollywood. To jest równocześnie coś przerażającego. Myślę, że to taki jest główny przekaz. To jest ktoś, kto ma, jak wiemy, bardzo silne więzi z półświatkiem, jest byłym bokserem - komentuje Adam Hsakou, korespondent "Le Figaro".
O sutenerstwie, ustawkach i bijatykach. O tym, że jest "antyeuropejskim rewizjonistą Holokaustu" - Karol Nawrocki znalazł się na czołówkach największych gazet Izraela, Francji, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
- Wynik wyborów "Financial Times" nazywa wielką porażką Donalda Tuska i osobistym zwycięstwem Jarosława Kaczyńskiego. "Guardian" przypomina zdjęcie Nawrockiego z Gabinetu Owalnego i pisze, że sceptyczny wobec Unii Europejskiej nowy polski prezydent inspiruje się Trumpem - przekazuje nasz korespondent z Londynu Maciej Woroch.
- Wybory wygrywa nacjonalista poparty przez Trumpa - to zdanie głównych amerykańskich dzienników. "Wall Street Journal" pisze, że Nawrocki afiszował się swoimi związkami z prezydentem Trumpem, a wielu Polaków uważa, że dobre stosunki z Trumpem zagwarantują Polsce amerykańską ochronę przed Rosją - mówi nasz korespondent w Stanach Zjednoczonych Marcin Wrona.
Przywódcy składają gratulacje Nawrockiemu
Gratulacje Karolowi Nawrockiemu złożyli między innymi premierzy Węgier i Włoch, ale i szefowa Komisji Europejskiej, prezydent Francji, szef NATO oraz inni światowi liderzy.
- Wierzę, że kierunek Polski, jeżeli chodzi o unijne instytucje, nie zmieni się - ocenia Petr Pavel, prezydent Czech. Nie wiadomo, jak zmieni się podejście Pałacu Prezydenckiego do Ukrainy.
- Nie widzę przyszłości Ukrainy w Unii Europejskiej i w NATO - mówił w trakcie kampanii prezydent elekt Karol Nawrocki.
Wołodymyr Zełenski, który nie tak dawno temu krytykował podejście Nawrockiego do wojny w Ukrainie, dzisiaj złożył mu gratulacje. "Szanujemy wynik wyborów, wybór Polaków i oczywiście gratulujemy nowemu prezydentowi i samym Polakom" - napisał Wołodymyr Zełenski.
Prezydent Niemiec - pomimo antyniemieckich wypowiedzi Karola Nawrockiego - zaprosił go do Berlina. Jak tłumaczy Gerhard Gnauck, korespondent niemieckich mediów w Polsce, to strategia, która wobec Polski do tej pory się sprawdzała.
- Prezydent Duda i Lech Kaczyński też się dystansowali bardzo mocno od Niemców, a potem jednak prezydent Duda przeszedł na pozycję, że mówił, że jest patronem dobrych stosunków z Niemcami - wskazuje Gerhard Gnauck, były korespondent "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Przeszłość prezydenta elekta - co podkreślają światowe media - jest znana, ale jego przyszłość - niekoniecznie. To szansa, ale i zagrożenie.
Autorka/Autor: Jacek Tacik
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Leszek Szymański