Tak NATO chce odpowiedzieć na zagrożenie ze stony Rosji

Wyrzutnie M903 wchodzą w skład systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot
Rubio: prezydent Trump jasno powiedział, że wspiera NATO
Źródło: Maciej Sokołowski/Fakty TVN
Agencja Bloomberg podaje, że NATO dąży do pięciokrotnego zwiększenia zdolności w zakresie naziemnej obrony powietrznej wśród państw członkowskich. Plan ten ma być odpowiedzią na zagrożenie ze strony Rosji.
Kluczowe fakty:
  • Rozbudowa obrony powietrznej to jeden z priorytetów NATO.
  • Szef NATO Mark Rutte oświadczył w Wilnie, że NATO musi być gotowe na pełnowymiarowy konflikt.
  • Ministrowie obrony mają zatwierdzić jeden z największych programów zwiększenia zapasów uzbrojenia od czasów zimnej wojny

NATO dąży do pięciokrotnego zwiększenia zdolności w zakresie naziemnej obrony powietrznej wśród europejskich państw członkowskich – podała we wtorek agencja Bloomberg, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą.

Według Bloomberga temat zostanie omówiony podczas czwartkowego spotkania ministrów obrony NATO w Brukseli. Szczegóły planu – w tym harmonogram – pozostają na razie niejasne, ale wzrost możliwości obronnych miałby dotyczyć całego kontynentu, przy zróżnicowanym udziale poszczególnych państw.

Wyrzutnie M903 wchodzą w skład systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot
Wyrzutnie M903 wchodzą w skład systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot
Źródło: PAP/Paweł Supernak

Rutte: nie prowadzimy wojny, ale nie żyjemy też w pokoju

Jak podaje agencja, ministrowie mają zatwierdzić również jeden z największych programów zwiększenia zapasów uzbrojenia od czasów zimnej wojny, w ramach szerszych działań na rzecz uniezależnienia Europy i Kanady od amerykańskich systemów obronnych. Brukselskie rozmowy mają przygotować grunt pod czerwcowy szczyt NATO w Hadze.

Sekretarz generalny sojuszu Mark Rutte oświadczył w poniedziałek w Wilnie, że NATO musi być gotowe na pełnowymiarowy konflikt. - Nie prowadzimy wojny, ale nie żyjemy też w pokoju - powiedział.

Bloomberg podkreśla, że rozbudowa obrony powietrznej to jeden z priorytetów NATO – szczególnie w kontekście coraz bardziej zaawansowanych zagrożeń, takich jak drony, rakiety czy samoloty bojowe. W ciągu ostatnich dekad państwa sojuszu ograniczały rozwój tych systemów, koncentrując się na zagrożeniach spoza Europy, jednak rosyjska inwazja na Ukrainę w 2022 roku zmieniła tę strategię.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: