Po krytyce projektu ustawy budżetowej USA ze strony Elona Muska, głos zabrał spiker Izby Reprezentantów Mike Jonson. Według niego słowa miliardera są rozczarowujące. Zdaniem mediów może to wywołać spięcie między Donaldem Trumpem a Muskiem.
Musk nazwał prezydencki projekt przewidujący obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków "okropnym paskudztwem". Prezydent USA nazywa projekt "wielką, piękną ustawą".
Czytaj również: "Okropne paskudztwo". Musk krytykuje projekt Trumpa >>>
Johnson ocenił, że słowa krytyki pod adresem projektu od Muska są dla niego "bardzo rozczarowujące i bardzo zaskakujące". Dodał, że Musk jest w "ogromnym błędzie".
Musk krytykuje Trumpa
Jeśli chodzi o krytykę Muska, to według niego ci, którzy głosowali za przyjęciem ustawy budżetowej, wiedzą, że popełnili błąd. Miliarder zaznaczył, że projekt znacząco zwiększy deficyt budżetowy - do poziomu 2,5 biliona dolarów - i obciąży amerykańskich obywateli.
Musk, do niedawna bliski współpracownik prezydenta Donalda Trumpa, oskarżył Kongres USA o to, że doprowadzi do bankructwa Ameryki.
W następnym wpisie napisał, że w wyborach środka kadencji w 2026 r. głosujący za projektem stracą stanowiska. "W listopadzie w przyszłym roku zwalniamy wszystkich polityków, którzy zdradzili amerykański naród" - oświadczył.
Napięcie na linii Musk - Trump
Według mediów wtorkowy wpis Muska może wywołać spięcie między Trumpem a szefem Tesli, który wsparł finansowo republikanów w czasie kampanii. Miliarder krytykował projekt już wcześniej, jednak był bardziej powściągliwy.
W ubiegłym tygodniu Musk powiadomił o odejściu z administracji USA, w której pełnił funkcję jednego z głównych doradców prezydenta Trumpa oraz szefa Departamentu Efektywności Rządowej (DOGE).
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kayla Bartkowski/Getty Images