Pijany awanturował się na lotnisku w Modlinie. Okazało się, że był poszukiwany

Mężczyzna awanturował się na lotnisku w Modlinie (zdjęcie ilustracyjne)
Mężczyzna awanturował się na lotnisku w Modlinie (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło: Nadwiślański Oddział Straży Granicznej
Strażnicy graniczni zatrzymali mężczyznę zakłócającego spokój w hali lotniska w Modlinie. 33-latek był pijany i, jak się okazało, poszukiwany przez polski wymiar sprawiedliwości.

Do zdarzenia doszło w strefie ogólnodostępnej portu lotniczego, jeszcze przed planowaną odprawą pasażera. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie dotyczące osoby zachowującej się w sposób głośny i wulgarny oraz zakłócającej spokój.

"Kontakt z mężczyzną był znacznie utrudniony. Ze względu na jego stan oraz potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa, został on doprowadzony do pomieszczeń służbowych straży granicznej" - zaznaczyła mjr SG Dagmara Bielec rzecznik prasowy Komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Był poszukiwany

Jak przekazała Bielec, ustalono, że 33-letni obywatel Polski figuruje w krajowych systemach informacyjnych jako osoba poszukiwana przez Sąd Rejonowy w Legionowie w celu doprowadzenia do najbliższego aresztu śledczego lub zakładu karnego – w związku z koniecznością odbycia zastępczej kary pozbawienia wolności lub zapłacenia grzywny.

"Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał 1,33 mg/l (około 2,7 promila - red.) alkoholu w wydychanym powietrzu" - dodała Bielec.

Mężczyzna został przekonwojowany i osadzony w areszcie śledczym Warszawa-Białołęka.

Czytaj także: