Chwile grozy przeżyli pasażerowie brytyjskiego samolotu, którzy lecieli na wakacje na Cypr. Podczas lotu zmarł drugi pilot, a maszyna awaryjnie musiała lądować w Turcji. Żadnemu ze 156 pasażerów nic się nie stało.
Wyczarterowaną maszynę skierowano na lotnisko w Stambule. Podróżni zostaną przewiezieni na Cypr innym lotem. Rzeczniczka linii poinformowała, że drugi pilot zasłabł kilkadziesiąt minut po starcie z lotniska w Manchesterze. Załoga udzieliła mu pierwszej pomocy. Po wylądowaniu w Stambule stwierdzono jednak zgon.
Nie był to pierwszy tego rodzaju przypadek w powietrzu. Osiem lat temu pilot samolotu tajwańskich linii lotniczych China Airlines doznał ataku serca 20 minut po starcie z Taipei. Drugi pilot zawrócił samolot na lotnisko, ale pochodzący z Bułgarii kapitan Georgi Georgiew zmarł zanim udzielono mu fachowej pomocy.
Źródło: IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24