Belgijskie władze ostrzegły, że są możliwe kolejne zamachy terrorystyczne motywowane ideologią dżihadu. Po atakach w Brukseli tzw. Państwo Islamskie miało wysłać do Europy kolejnych bojowników.
W Belgii utrzymywany jest trzeci stopień zagrożenia terrorystycznego, co oznacza, że zamachy są możliwe i prawdopodobne.
- Są oznaki, że tzw. Państwo Islamskie wysłało bojowników do Europy i Belgii. Zagrożenie utrzymuje się na poziomie trzecim i nie zostanie obniżone - powiedział rzecznik centrum kryzysowego, Benoit Ramacker.
Podkreślił, że w ostatnim czasie przeprowadzono serię zatrzymań i przeszukań. - Śledztwa prowadzone na poziomie federalnym poczyniły ogromne postępy. Mamy znaczącą ilość danych krążących między służbami wywiadu a policją - oświadczył.
"Fragmentaryczny obraz wywiadowczy"
Ostrzeżenie poczyniono po tym, jak szef Europolu wyraził opinię, że "nie jest wcale taki pewien", iż wszyscy zaangażowani w krwawe zamachy w Paryżu i Brukseli zostali aresztowani.
- Właśnie dlatego, że mamy fragmentaryczny obraz wywiadowczy tego, kto był zaangażowany i gdzie jest - oświadczył Rob Wainwright, szef unijnej agencji egzekwowania prawa.
Wainwright mówił także, że nie jest w pełni przekonany, czy inni bojownicy nie planują kolejnych ataków w Europie.
Islamiści w Europie
W marcu po ponad czterech miesiącach poszukiwań zatrzymano jedynego żyjącego zamachowca z Paryża Salaha Abdeslama. Kilka miesięcy później policja w Danii odkryła kryjówkę dżihadystów, w której przetrzymywano broń. Aresztowanych zostało czterech bojowników powiązanych z tzw. Państwem Islamskim. Telewizja Sky News ustaliła, że wszyscy czterej figurowali na liście 22 tys. bojowników IS, która przeniknęła do mediów na początku marca.
We wtorek hiszpańska policja poinformowała, że aresztowała na Majorce Marokańczyka, który miał werbować bojowników dla IS. Mężczyzna ten utrzymywał kontakty z dżihadystami w Syrii.
W Hiszpanii podniesiono alert antyterrorystyczny do poziomu 4 na 5 możliwych.
Autor: pk//rzw / Źródło: Sky News